Tom k napisał:(...)A jak coś, to może się przyłącze na minizlocik n/Kwisą?(...)
Się zobaczy, jeżeli chodzi o mnie to do końca stycznia raczej nie. Ale od lutego można coś myśleć. Bardziej jednak optowałbym za Kotliną Kłodzką.
Mysha napisał:@Venom (szacunek) prezentuje bardzo rozsądne podejście do tematu. Przynęta powinna być prezentowana w taki sposób by jak najlepiej odwzorować to co dzieje się w wodzie, a nie przejmuje się czy coś jest "klasyczną, polską" mokrą, nimfą czy czymkolwiek innym.
Mnie osobiście też się podoba kombinatoryjne podejście Mariana, tylko zastanawiałem się głośno nad tym, czy aby czasem pewne sposoby nie są bardziej adresowane mokrym muchom a inne nimfom... być może wcale tak nie jest. Tym niemniej jak spotykam muszkarzy nad wodą to większość łowi na mokrą w dół po skosie, oraz na nimfy w poprzek. Tyle, że większość nie ma tu nic do rzeczy, gdyż większość to niedzielni muszkarze, co oczywiście nie ma nic wspólnego z łowieniem w niedzielę
venom napisał:najpierw Krzysiu dwa linki:
1.
www.home.fishing.pl/fly/metody/mokra.html
masz tu opisane sposoby prezentacji mokrych muszek
Jesli nie wierzysz Romkowi Wigurze to masz drugi link:
namuche.pl/sprzet.php?mode=show&id=142
Jeden z artykułow Kuby Chruszczewskiego.
Temu chyba nie powiesz ze nie wie o czym mówi i że mokra mucha to tylko "down & acros" (który to sposób dotyczy klasycznego prowadzania pupy
)
Poddaje się - wierzę Marianowi Stępniewskiemu, Romkowi Wigurze i Kubie Chruszczewskiemu. Trzech doświadczonych muszkarzy to za dużo bym dalej się stawiał i szedł w zaparte. Jako wyraz skruchy chciałbym tylko powiedzieć, że mam fioła na punkcie pup i łowienia down-across:blush:
venom napisał:Chodzi o to by mimo swobodnego dryfu mieć cały czas kontakt "na sztywno" między końcem linki a przynętą.
Wtedy jestes w stanie zauwazyć większośc brań.
Marian,
Powiedz wprost, że jest to łowienie bardzo trudne do opanowania. Swobodny dryf i na sztywno - czyli po prostu granica tych dwóch możliwości. Łowienie na styk... Masakra:silly:
mack napisał:To polujemy na jakiś w miarę ciepły w/e i robimy zlot. Dmychu daj znać kiedy będziesz we Wrocku..
Luty najwcześniej...
chyba, że... dam cynk oczywiście.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek