TEMAT: Jaki kijek muchowy?

Szukam do kupienia kijka muchowego w klasie 4#, 2 częściowy, długość ok 2,60 m, do zabawy na suchą(rzadziej nimfka) z lipkami i jelcami. Chcę max 400 zł przeznaczyć na to.

Patrzyłem na cortland cl ale w specyfikacji akcja 4/5# to raczej mam wrażenie że to bardziej 5# będzie. A moim celem jednak jest max frajdy z holu średniej wielkości ryb na niewielkich strumieniach czasem rzeki max jak drawa.
Również zaciekawił mnie Orvis Streamline 2,59m/4 (cyferki spełniałyby moje oczekiwania nie wiem jak w ręku), ale jest to chyba jedyny model ovrisa na który brak deklaracji długoletniej gwarancji.

Może Wy znacie inne dobre kijki które spełniałyby moje oczekiwania, prosiłbym też o opinie o w/w kijach.
Jedno co wiem to wszystko będzie lepsze od mojej wysłużonej germinki .

Wysłałem pw.

dzięki.

Mam jeszcze pytanie jak wygląda sprawa większej ilości części z jakiej składa się kijek muchowy. Mam złe doświadczenia z spiiningu gdzie już wyrobione złącze potrafiło się przy nieuwadze wypiąć jak pracują złącza jak ich jest minimum 4?

Co do Cortlanda, to masz dobre wrażenie, że to będzie raczej #5 Poza tym te wędki to żadna rewelacja, taka niższa klasa średnia powiedziałbym. Pachnie mi to mocno chińszczyzną. Mam Cortlanda Precision, czyli teoretycznie wyższa półka, niż CL, ale to nie jest wędka, którą łowię z przyjemnością. Z drugiej strony jakaś kompletna tragedia to też to nie jest, ale myślę, że za te pieniądze można dostać coś wyraźnie lepszego.

Ja za te pieniądze bym pomyślał przede wszystkim o Batsonie RX6 - wiem, że się powtarzam po raz nie wiadomo który na temat tej wędki na tym forum Ale to jest miękki, wolny kij, nie każdemu taka akcja odpowiada. Dla mnie osobiście łowienie na suchą tą wędką to poezja.

ja łowię tym na "suchą" i jak dla mnie rewelacja ... nie wiem czy jest model krótszy

http://www.wiola.com.pl/fly_new/product_info.php?products_id=10

na jelce i lipaski to i #3 powinna styknąć
Taimen SL 386-3 - sporo dobrego pisano o tym kiju (za te pieniądze)
fun większy niż z #4 (jak rybki 15-35cm)
pzdr
kwiat

kwiat napisał:
Na jelce to wystarczy kijek #000

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

A może to by Ci pasowało, choć ja powiem, że nic takiego w ręku nie miałem.
Cena w granicy twoich możliwości.
A może ktoś z Was miał kij tej firmy w ręku?
www.garryevans.co.uk/daimondback-flawles...alf-price-3323-p.asp

Wykonanie dość ładne, a i waga tego który by Cię interesował dość niewielka (96g)

Ja mam Scierre Sweep, #3, 270 cm, czteroskład. Cena podobna, ale łowienie takim patyczkiem to super zabawa. Uwielbiam tego kijka na drobne rybki.

Taimen SL 386-3 #3 długość 8'6" (trójskład)
Ross ESSENCE FS 8'6", #3

Jak myślicie która jest lepszą propozycją, jak z zapasem mocy na linki #4 dla tych kijków? a i nadal nikt nie odpowiedział czy większa ilość części sprawia problemy podczas łowienia (do tej pory zawsze byłem za 2-częściowymi kijami)

W muchówce większa ilość części nie ma w praktyce większego znaczenia, poza ułatwieniem transportu - właśnie przerobiłem fabryczny dwuskład na czteroskład

Uważaj na Ross Worldwide - ta firma jako jedna z nielicznych nie podaje ciężaru swoich wędek... I coś w tym jest. Miałem możliwość trochę połowić #5, i nie było to specjalnie lekkie wędzisko.