Wojtek Walkowski napisał:Żeby to przedstawić bardziej obrazowo to porównam łowienie wolnym kijem do jeżdżenia samochodem bez wspomagania kierownicy po mieście. Oczywiście że się da tylko że ze wspomaganiem jest wygodniej i bardziej komfortowo.
pzdr WOW
Tiaaaa. A próbował kolega szybką wędką (takim np. TCR-em) rzucać 3ma czy 4ma m linki? Albo zrobić rolkę na małej rzeczce? Przez analogię to tak jakby jeździć Ferrari po drodze gruntowej. Wędki szybkie czy wolne nie są lepsze ani gorsze. Są po prostu inne. Tzn. przeznaczone do innych zastosowań lub dla osób o innym temperamencie. To taki OT.
Sorry nie pomogę Ci. Moim ulubionym kijem do takiego łowienia jest Sage SLT AFTM4, niestety ten kij jest znacznie droższy, choć rok temu można go było wyrwać na wyprzedażach za circa about 700/800 PLN.