Popper napisał:Osobiście, mimo wszystko, wolę zaryzykować i kupić blaszkę, jiga czy woblerek taniej, bezpośrednio od producenta.
O ile mnie stać i mam taką możliwość. Nie znaczy to, że kilku cykadek w CF nie kupiłem
ale pomyśl ze handlowiec musi tez ten wobler od wytwórcy kupic.
Musi ponieśc koszty prowadzenia działalności, musi w końcu mieć z tego zysk.
Ile musiałby dać producentowi za takiego Gembala czy Dylesia żeby go sprzedac za dyche??
Złotówkę??
Jakoś nikt nie marudzi kupując krakowska podsuszana po 50pln że kilogram zywca kosztuje 3.50.....