Panie Prezesie.. wartoby było troszkę "rozreklamowac" wtp bo jest duuuże grono młodocianych pstrągarzy odwiedzających podwarszawskie rzeczki, którzy nie mają zielonego pojecia że cosik takiego istnieje, można by także wspomniec o WTP. na
www.flyfishing.pl.
pozatym strona internetowa wtp. od kilku lat zupełnie niezmieniana i tylko kilka podstawowych informacji. W warszawie lekko liczac to z 2000 pstrągarzy by sie znalazło. naczna czesc z nich nic nie wie o WTP.jakies informacje o działalnosci klubu jakies info o wyjazdach o prezentacjach np. krecenia muszek itp. Czestsze aktualizowanie strony www. Wiem że do tego potrzeba czasu no i kasy tez. A propos kasy .. musze sie wybrac i opłacic składke)))
Znam kilka osób które sądza że wtp to dosc chermetyczne towarzystwo, byc może własnie z braku szerszej wiedzy o działalnosci klubu. Z drugiej strony troche sie nie dziwie że informacje o np zarybieniach itp. są ujawniane troche tak " po cichu.." hm..Pamiętam walne zebrania z przed kilku lat kiedy na sali było po 70-80 osób z czego tylko może połowa mjała poopłacane składki a reszta przyszła sie dowiedziec gdzie co i w jakiej ilosci zostało zarybione((((
W marcu będę mjał wiecej czsau , to i pojawie sie w czawartek )))
W maju lub czerwcu o ile oczywiscie Pan Prezes nie mjałby nic przeciwko temu, mam ochotę przyjechac z formamy do woblerów pianką itp. i zrobic mały pokazik jak sie robi gientarki do drucików , formy do woblerów, i jak sie odlewa piankowe woblerki... ciekawe czy będa chętni do zerkniecia na to ))))
Pozdrawiam