grilse napisał:
To pytanie to jakaś prowokacja? Jeżeli nie widzisz zmian chorobowych na ciele ryb, to w czym problem? To są dzikie ryby więc nie muszą i nie posiadają żadnego zaświadczenia wystawionego przez weterynarza.
Po drugie na Łebie nikt nie zaobserwował UDN w ostatnich latach więc nie widzę tu problemu.
Pytanie Sambora z pewnością nie jest prowokacją, ciekawe podejście, faktycznie w przypadku różnych chorób można być nosicielem bez widocznych zmian. Nie wiem czy w przypadku UDN nie może być podobnie, jeżeli tak to zasadnym byłoby wykonać jakiś test na rybach przeznaczonych do tarła.