Chcesz łowić ryby?
Chcesz poczuć się jak na Alasce lub na Syberii?
No w te pędy nad Nysę Kłodzką, do Paczkowa.
Co prawda nie ma tam łososi, za to są łososie dla ubogich.
Nie ma limitów, nie ma okresu ochronnego, jest ....
... KRWAWA RZEŹ!!!!
Ryb w rzece więcej wody.
Ludzi tyle co w Słupsku pierwszego stycznia.
Każdy ma za sobą wypchaną zakrwawioną reklamówkę.
Sprzęt nie gra roli, możesz machać ruskim teleskopem, przynęta też może być byle jaka, ważna jest tylko mocna plecionka.
Brania już słabe bo ryba wytarta, ale tydzień temu to co lepsi łowili dziennie po trzydzieści ryb!!!!!!!! i w BERET.
Przy słabych braniach możesz liczyć na kilka 60 - 70 taków. Osiemdziesiątka nie jest wyczynem, a jak będziesz miał szczęście to masz szansą na metrówkę.
Aha ważne, za próbę no killu można dostać wpier.....
Wszyscy zgodnie twierdzą, że wypleniają z wody chwasty.
To nie jest prima aprilis.
TRWA RZEŹ BOLENI W MAJESTACIE PRAWA!!!!