garnela napisał:
TomaszKKK napisał:
taaa.....bardzo fajnie ze w rzece nie można zabrać Łososia,dobrze ze została opcja złowienia w Bałtyku z łajby zacnych sztuk z no limit
Wędkarze z nad Słupi zajmują się ochroną i gospodarowaniem łososiami które powracają do Słupi na tarło, nie zajmujemy się gospodarowaniem populacjami łososi w Bałtyku. Łososie poławiane w Bałtyku właściwie nie mają nic wspólnego z polskimi łososiami. Masowe badania genetyczne łososi w Bałtyku nie wykazały łososi z Dougawy i tożsamych z nimi polskich łososi. Ich ilość w Bałtyku jest statystycznie pomijalna.
Generalnie wszystko się zgadza, jednakże warto wiedzieć, że:
1. Z propozycją wprowadzenia zakazu zabijania łososi w Słupi wystąpił do użytkownika rybackiego Pan dr. inż Rafał Bernaś podczas posiedzenia zespołu ds. zarybień Polskich Obszarów Morskich dnia 26 września 2013 r. Pan Bernaś z IRŚ uczynił to w trakcie spotkania tego znanego gremium dysponującego pieniędzmi publicznymi na zakup smoltów troci i łososi przeznaczonymi do zarybień. Sądzę, iż nic nie stało na przeszkodzie aby wystąpił do przewodniczącego Komisji Pana prof. Bartla z propozycją ograniczenia połowów łososi przez polskich rybaków.
2. Kilka, kilkanaście sztuk narybku jesiennego łososi łowionego corocznie w Słupi i
UZNANEGO przez naszych ekspertów za pochodzący z naturalnego tarła to rybki,
które pod względem genetycznym pochodzą z populacji łotewskiej. Rzeczywiście jeżeli owe badania genetyczne łososi w Bałtyku dały takie wyniki, to można śmiało stwierdzić, że w efekcie niezwykle udanej restytucji trudno złowić ,,nasze" tzn. łotewskie łososie z Daugawy w Bałtyku. Acha byłbym zapomniał w rzekach oczywiście również, ( jeżeli wierzyć danym na które powołuje się dr Bernaś we wrześniu 2013 r. wędkarzy pozyskali 5 szt. tych ryb w Słupi. Pozdrawiam.