TEMAT: ZRÓB FOTKĘ KŁUSOLOWI

"ZRÓB FOTKĘ KŁUSOLOWI" Niech to będzie hasło do ochrony naszych łowisk.
Zamieszczajmy w tym miejscu fotki kłusoli. A gdy ktoś takiego spotka z wędką nad wodą niech go pogoni tam gdzie pieprz rośnie.
To jest w naszym interesie. A więc sami kontrolujmy podejrzanych kolegów po kiju.

Tacy pseudo wędkarze powinni być wykluczani ze związku i pozbawiani okresowo kart wędkarskiej.
Czy jest taki zapis w obecnie obowiązujących przepisach ?
Jestem przekonany , że po pewnym czasie problem bezrybia będzie rozwiązany.
Trzeba tylko ułożyć jakieś sensowne przepisy w tym zakresie.
A może ktoś się tym zajmie ?

13 listopada 2010 Warszawa Park Skaryszewski

Ten drań, zabrał do torby 20 cm szczupaczka.

ŚWIDER napisał:
Fotka spoko, ale może też trzeba było "kategorycznie" nakazać wypuścić tę rybkę.

Choć to szczytne i pewnie w dobrej wierze, to sprzeczne z prawem niestety. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z łamania prawa , niestety. Chętnie bym oglądał galerię kłusoli (sam mogę wstawić jakieś foty), posegregowanych rejonami najlepiej. Ale w naszym kochanym (tfu) kraju , nie wolno upubliczniać czyjegoś wizerunku bez jego zgody lub wyroku sądowego.
Przynajmniej wstaw jakiś pasek na oczy , wtedy to już niby nie wiadomo kto , a ty i ewentualnie zainteresowani i tak będą mieli swoje zdanie w tej sprawie.
pozdro

Uciekał, krył się, ale go dopadłem. Są świadkowie tak , że spoko.
Jak będzie chciał się sądować za publikację, to będzie się musiał ujawnić. Jak się ujawni to beknie za kłusownictwo.

Nie pękaj, wystawiaj śmiało. Damy radę. Chwasty w wędkarstwie trzeba powyrywać.

Kłusoli łapać i topić, ale uważajcie na publikowanie takich fotek, gdyż zgodnie z prawem medialnym, za publikowanie zdjęć bez zgody osoby na nich przedstawionych możecie mieć kłopoty. Pierwszy czy drugi nie zauważy, ale kolejny się rozpozna i zgodnie z prawem może zgłosić sprawę do prokuratury, która wystąpi do zarządu FORS o udostępnienie IP i poszkodowany może założyć sprawę z powództwa cywilnego za rozpowszechnianie wizerunku bez jego zgody.

wklejam trochę treści owych artykułów i proponuję się z nimi zapoznać.

Zgodnie z art. 81 ust. 1 u.p.a.p.p.:
Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

Rozpowszechnianie (np. publiczne wystawienie: w galerii, na plakacie; opublikowanie w prasie, Internecie) wizerunku osoby fizycznej wymaga uzyskania zezwolenia tej osoby. Brak tej zgody oznacza, że opublikowana fotografia wykonana w sposób umożliwiający identyfikację sfotografowanej osoby stanowi naruszenie prawa do wizerunku osoby fizycznej (wyrok SN z dnia 27 lutego 2003 r., IV CKN 1819/2000, OSP 2004/6 poz. 75).

W myśl art. 81 ust. 2. u.p.a.p.p. zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

pozdrawiam

ŚWIDER napisał:
Robiąc tą fotkę (zakładam, że nie używasz obiektywu tele o ogniskowej 1000 lub więcej) , byłeś w odległości od "dziadka" do 30m . Jak go dorwałeś, to czy wrzuciłeś go do wody , aby sobie "popływał" i przemyślał swoje zachowanie ??? Bo wiesz, ja bym "gostka" raczej wrzucił do wody !

Dzięki za szczegółowe pouczenie.
To znaczy , że mamy nadal bawić się w cicubabkę.
Łowienie rybek też jest obwarowane przepisami ochronnymi. Szkoda, że rybki nie mówią.
Trwam przy swoim.

Z natury mam szacun dla starszych. Nad propozycja się zastanowię. Dzięki.

www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6d8de1d518135aa9.html