TEMAT: Wielka prośba o pomoc w sprawie choroby ryb!!!

Niestety od wylęgu do srebrniaka droga daleka i przeżywalność niewielka.Interes zarządzających gospodarką trociową może być zagrożony.Oni tak łatwo nie odpuszczą

ja tam 1 stycznia zostanę w domu , połączenie tego
www.sfora.pl/Zaraza-w-polskich-rzekach-J...zna-dla-ludzi-a49511
z ciepłą zimą jaką zapowiadają ( trocie te co przeżyją spłyną ) bedzie skutkowało niemalże totalnym brakiem ryb w rzekach . smutek .....

zamki napisał:
Niestety w całej dyskusji zapominamy tak naprawdę o tym że to właśnie rybacy morscy są bezpośrednim beneficjentem zarybień polskich obszarów morskich realizowanych przez departament rybołówstwa MinRol-u.

hi tower napisał:
Tomek nawiązałem do sytuacji kiedy to przestaną tym głównym beneficjentom sypać rybę do wody ... i co wtedy przestaną odławiać czy też wypierdo..lą resztę która została . ? Pewnie tak i to bez skrupułów znając życie ... a poza tym jak można mówić o głównych beneficjentach do ryby, której populację "ODBUDOWUJE" się .. więc albo się odbudowuje albo wyławia ... to takie dwa polskie światy, które o dziwo wpsółgraja w symbiozie ale to tylko w Polsce ...

trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,...e_wie__skad_sie.html


Informacje przesyłać można na adres:hel@ug.edu.pl , SMS-y i MMS-y na numer 601 88 99 40. Warto też ich kopię przesłać do Instytutu Rybactwa Śródlądowego (IRS).

Pozwolę sobie wkleić tutaj cytat z artykułu Pana Wieśka Skólmowskiego .Całość można znaleźć na stronie Koła Miejskiego PZW w Kołobrzegu www.1479.pzw.org.pl/wiadomosci/69378/60/...jest_popelniac_bledy

Szczególnie istotna jest wypowiedź Curta Johnsona ze szwedzkiego związku wędkarskiego, cyt.: „Skończyliśmy raz na zawsze z podchowanym narybkiem łososi i przestawiliśmy się na zarybianie tylko zapłodniona ikrą. Młodych łososi lub troci nie można zdezynfekować, ikrę natomiast tak. Dzięki odejściu od techniki zarybiania tylko narybkiem, udało nam się wyeliminować bezpośrednie przenoszenie choroby na zdrowe ryby znajdujące się już w rzece. Sytuacja jest w pełni opanowana. W Mörrum nie ma już chorych ryb”.

www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Bakterie-at...html?strona=3#opinie kolejny artykuł w tej sprawie.

eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ....14:31993L0053:PL:PDF

Czy ktoś wie czy istnieją polskie jednostki weterynaryjne/epizootiologiczne, o których mowa w ww. dyrektywie?

Przyłączam się do pytania.

@chemiorro, podeślij maila na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., wyślę Ci coś ciekawego do poczytania

teleexpress.tvp.pl/18316815/dramat-ryb-w-polskich-rzekach

Tradycyjnie już.