witek ziemkowski napisał:
Pudło. W Łebie jak do tej pory także ryby nie chorują mimo, że śmiało można ją i jej dopływy określić mianem ,,zagłębia hodowli pstrąga". Przyczyn raczej upatrywałbym w ośrodku hodowlanym z którego pochodzi smolt do zarybień rzeki może w tym tkwi tajemnica sukcesu Łeby. Sądzę, iż warto przyjrzeć się innym hodowlom z których pochodzą smolty sypane do rzek gdzie zaraz zbiera śmiertelne żniwo. Pozdrawiam.
Nie znam Łeby. Być może hodowle pstrąga są wystarczająco daleko od odcinka trociowego i to wystarczy. Na ten przykład rzeka Wda czy Drwęca tez mają hodowle pstrąga, ale nie na odcinkach trociowych. Niby bez różnicy bo woda i tak spływa "najczęściej" w dół
ale może jest to jakiś trop. Nie twierdzą że ośrodki hodowli smolta są bez winy, wręcz przeciwnie. Na pewno jakość smolta wpływa na zdrowie ryb w późniejszym okresie. To oczywiste. Śmiem jednak twierdzić że UDN nie pochodzi bezpośrednio z ośrodków hodowli smoltów. Nie wiem ale podejrzewam że we wszystkich ośrodkach hodowlanych metody hodowli są takie same, ryby ostatecznie wszystkie spotykają się w Bałtyku,wydaje mi się że problem może leżeć gdzie indziej i może mieć związek z hodowlą tęczaków, ścieków z osadami z tych hodowli. Wiadomo że im dalej od farmy tym mniej osadów w rzece.