Tu zatykają, za to tam gdzie mają mieć zatkane, to w "odpowiednim" momencie ciągu trociek jakoś im się kratka otwiera
Na tej tuczarni powyżej na hotli nie jest wcale lepiej. Tam również zastawiają dechy do końca, a jak się ich pogoni, to czekają tylko na odejście i zaraz zatykają na nowo. Mało tego, jeszcze ten leszczu z tuczarni mordę piłuje, że jemu rybki się duszą bo nie ma wody.
Generalnie to chyba każda tuczarnia tak robi podczas niżówki i nikt z tym nic nie robi, a jak by tak zaczęto dopi…..ć odpowiednie kary, to może by coś pomogło.
Troc 1- dobre z tym ichtiologiem
. Sam miałem to poruszyć.