TEMAT: TROĆ I ŁOSOŚ - TROLLING i SPINNING z łódki

Dzieki adamleszcz1 - bedę czekał, ale chyba dopiero sierpień jak będę miał trochę urlopu i w końcu reszta mojego morskiego sprzętu dojdzie. Chyba czerwiec i lipiec nie należą do dobrych miesięcy?

Przy tej pogodzie woda w zatoce puckiej ma 11 st.i przypuszczam że już pod koniec kwietnia obok trotki zaczniemy przyławiać belonkę. W czerwcu i lipcu nie pływamy po zatoce puckiej - ustawiamy się na sandała i szczupłego na jeziorze. Za trotką można pływać dopiero po 15 listopada-po okresie ochronnym .My osobiście zaczynamy połowy od stycznia - po pełnym wytarciu trotki - nabraniu siły i mięska przez te piękne ryby Ładnej trotki w zatoce puckiej jest sporo - np.zdjęcia MIXERA 11 lub moje filmiki - a zobacz temat REDA 2009 strona 7 przybornik forum 13959 .

Z tego co mi wiadomo to na mozru nie ma okresu ochronnego w sensie sportowego połowu ryb. Nwet rybacy stawiaja sieci przez okrągły rok na podejściu do ujścia Redy. Czasami ryba nie ma jak wejść do rzeki bo wszystko zastawione. Cała późna jesien zawsze tak wygląda zwłaszcza w najwiekszym ciągu tarlowym od października do konca roku.

adamleszcz1 napisał:Adamie troć wyciera się na jesieni, a łowienie troci od stycznia wcale nie oznacza że złowisz rybę w dobrej kondycji, bo kelty o tej porze roku są wychudzone tak samo jak w rzece. Zresztą odróżnienie kelta od srebrniaka jeszcze do końca marca nie powinno sprawić Ci najmniejszego problemu. Poza tym Adam co to znaczy że łowicie po pełnym wytarciu się ryb, ryby albo są wytarte albo nie, i tyle. Mój znajomy złowił w morzu w lutym tzw marudera, ryba miała barwy jak kelt a gruba była prawie jak srebrniak.
Człowiek uczy się przez całe życie, dlatego bardzo się cieszę, że tak wielu z nas może dowiedzieć się czegoś na temat łowienia troci z łódki. bo ja czerpię z Waszych informacji (choć pływam na belly-boat.

kostekmar napisał:
Na morzu jest okres ochronny. Nie ma tylko na Zatoce Gdańskiej, co uważam jest wielkim idiotyzmem, lecz nie obejdzie się tego raczej, ponieważ jest to ukłon władz w stronę rybaków łodziowych za nałożone limity na dorsza. Niech se na "ososiu" odbiją . Trocie nie wytarte, w barwach godowych można złowić i w lutym, ale tylko od naszej etyki zależy, czy je wypuścimy. Nie każda troć trze się co roku, więc w zimie łowi się więcej srebrniaków, niż wysrebrzonych keltów a tych drugich można się spodziewać w okolicach początku marca.Uważam jednak, że kwietniowa, wypasiona ryba to najlepszy przeciwnik dla wędkarza a zestaw sztuczek, które nam zaprezentuje, pozostanie na długo w naszej pamięci. Walczy inaczej niż w rzece. Wg mnie dynamiczniej.
Pozdrawiam.
Wojtek "Wiśnia"

proszę zobaczyć TROCIE W MORZU MUCHA I SPINNING strona 1 przybornik 236 -urzędnik U.M. w Gdyni wydając pozwolenie stwierdził stanowczo że okres ochronny trwa do 15 listopada a odnośnie tarła w/w TROCIE........ strona 1 przybornik 341 .

adamleszcz1 napisał:
Ten młodzieniec, który wydaje zezwolenia w OIRM Gdynia, jest tak zakręcony, że nie wie nic.To człowiek od wydawania zazwoleń. Coś jak kasjerka PKP Nie wiedział nawet nic na temat przepisów dotyczących ustawiania sieci przez rybaków (odległość od brzegu)a z każdą sporną sprawą kieruje do naczelnika, który nie ma i tak czasu, żeby gadać z wędkarzami. Odnośnie tego, że nie ma na wodach administrowanych przez OIRM Gdynia okresu ochronnego dla troci i łososia jestem pewien. Osobiście pytałem się o to w inspektoracie i rozmawiałem z jednym z inspektorów terenowych, a ten przynajmniej powinien znać przepisy, skoro egzekwuje ich przestrzeganie. Prawda?
Co do tarła to wiadome jest od dawna, że pewna część populacji wchodzi z dość dużym opóźnieniem i trze się dopiero w grudniu( tak jest na Wierzycy i innych rzekach) ale 20 lutego samiec w barwach godowych, z kufą i w dodatku tryskający mleczem złapany w morzu, nie jest chyba codzienną sprawą.
Nie podpieram się przybornikami, tylko piszę na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji.
Pozdrawiam
Wojtek "Wiśnia"

Wojtek "Wisnia" - sorki, miałem na mysli Zatokę pisząc o morzu. Chyba z długo siedzę nad tym kawałkiem małego morza. A jak sam wiesz to siaty są stawiane nawet w nieprzepisowej odległości od ujścia Redy.

kostekmar napisał:
W ujściu Redy są stawiane, w ujściu Wisły, na otwartym w ujściu Piaśnicy i wielu, wielu innych ujściach. Po zgłoszeniu siat w ujściu Redy, inspektorzy wraz ze SG zareagowali w sposób prawidłowy. Czasem zdejmą je zaraz a czasem robią zasiadki i łapią przeważnie kłusoli, nie rybaków na gorącym. Na Wiśle jednak spółdzielnia "Troć" pod rządami posłanki Hojarskiej, jest bezkarna i jak tak dalej będzie, w ciągu dwóch-trzech lat wyniszczy całą populację "troci wiślanej". Nasze "kochane" PZW oddało lekko tą piękną rzekę i teraz pozostaje tylko modlitwa, bo zdaje się dzierżawa jest na 20 lat.
Pozdrawiam
Wojtek "Wiśnia"

Jak widzisz kolejny urzędnik interpretuje przepisy prawne na swój sposób wprowadzając mnie i pozostałych wędkarzy w błąd.Aby uniknąć podczas kontroli na zatoce nieprzyjemności typu - nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności karnej...itp.- mam PROŚBĘ podaj mi nr.dziennika ustaw lub uchwały mówiącym o braku okresu ochronnego dla troci i łososia w zatoce gdańskiej/puckiej poławianych z jednostki pływającej.Jak wyczytałeś nie tylko ja mam z tym problem ,Za info z góry dzięki. Przyborniki podałem tylko i wyłącznie jako przykłady
moich informacji.Pozdrawiam - Adam