Witam
W końcu udało mi się wygospodarować trochę czasu i napisać krótki tekst na temat mojego rozdziewiczenia w pełnomorskim trolingu
i zarazem zakończenia wiosennego sezonu 2014.
Na wstępie chciałbym podziękować Grzesiowi "gregs" za za jego ogromną wiedzę, niesamowitą pomoc oraz wskazówki dzięki którym mogłem w końcu wystartować ze swojej łodzi i zaliczyć
pierwsze bałtyckie łososie.
Podsumowując podczas 6 pełnych dni wędkowania udało nam się wrócić z tarczą tzn. na każdym wyjeździe złowiliśmy przynajmniej jedną rybę. W sumie zaliczyliśmy 16 brań łososi z czego udało nam się wyholować 15 ryb, a więc 94% skuteczność. Jestem bardzo zadowolony, ponieważ ogromny nakład czasu i pracy włożony w przygotowania (w sumie 14 miesięcy) przyniósł nadspodziewane efekty:). Dwa razy udało nam się złowić ryby powyżej metra 106cm/12,6kg oraz 118cm/13kg. Mieliśmy 4 ryby 90+, 3 ryby 80+, 4 ryby 70+ i dwie 60+. Na końcu dodam,że część pływa dalej i ma się dobrze.
A teraz zapraszam do oglądania.
Ostatnie przygotowania do dziewiczego rejsu
Mój pierwszy łosoś 93cm
Drago z rybą 85cm
Darek z łosiem 90+
Krótka przerwa przed kolejnym braniem
Marcin drugiego dnia łapie pierwszą metrówkę i jednocześnie ustanawia nowy rekord łodzi 106cm
Jest naprawdę dobrze:)
Przed kolejną wyprawą
Uzbrojeni więc można ruszać w morze:)
Łowimy. Foto J.K.
Kilka ujęć z telewizorka:)
Mała ciekawostka. Podczas piątego wyjazdu udało nam się uwiecznić ciekawy zapis. Tutaj widać łososia między naszymi zestawami po czym następuje potężne branie, emocjonujący hol zakończony pełnym sukcesem. Darek zalicza kolejną dziewięćdziesiątkę
a dokładnie 97cm/10,3kg
Kolejna ryba Darka 98cm. Foto J.K.
i moje 89cm. Foto J.K.
Kilka innych fajnych ujęć niekoniecznie z rybami. Foto J.K.
Teraz z niecierpliwością czekam na wasze relacje z wyjazdów bo sezon w pełni więc na pewno korzystacie na maksa.
Ja jestem już w pracy więc będzie naprawdę miło przysiąść przy kompie w wolnej chwili i rzucić okiem na wasze bałtyckie zmagania uwiecznione pięknymi, zdrowymi rybami.
Pozdrowienia z gorącej Angoli. Hej