TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spining 2014

W tym roku planuję rozpocząć przygodę z morskimi trociami i mam pytanie. Czy warto obławiać okolicę drewnianych falochronów.

WARTO OBŁAWIAĆ KAŻDĄ PRZESZKODĘ. RYBY UWIELBIAJĄ KAŻDY ZAKAMAREK GDZIE TYLKO MOGĄ SIĘ ZACZAIĆ. KAMIENIE, FALOCHRONY, WSZELKIE NIERÓWNOŚCI DNA WARTO OBŁAWIAĆ.

kamienie głazy jeżeli takowe zlokalizujesz czasami możesz się zdziwić jak blisko brzegu pływają srebrne torpedy

Grzesiu,szukaj drobnicy,stad tubisów itp.wczesniej czy pozniej podejdzie rybon
p.s.
wiosną ŁÓW do wieczora

Raczej o świcie, jak przy bezchmurnym niebie pokaże się słonko to rybki już odpłyną. Z wieczora, też jak nasza gwiazda zaczyna zanurzać się w morzu to można liczyć na branie. Generalnie, przynajmniej ja, łowię na wiosnę do ok. 10-go maja. Jak na wędce zameldują się pierwsze belony, odpuszczam sobie do listopada. A w listopadzie można naprawdę potargać tłuste trotki i tęczory.

A czy podczas morskich łowów zdarzają wam się przyłowy w postaci innych drapieżników (okoń/sandacz/szczupak)? Czy jest sens latem pobiegać ze spinem po plaży za okoniem?

trinited napisał:
Generalnie tak, najczęściej sandacze i dorsze. No chyba że chodziło czy na wędkę się trafia? To wtedy to nie, same trocie.

To jest kwestia przynęty jaką zastosujesz i techniki jej prowadzenia. Ja łowie tylko na muchę i nie kombinuję bo interesuje mnie tylko trotka lub tęczak. W ub. roku mój kolega zapiął leszcza, jakieś 60cm na imitację krewetki. Jak będziesz "opukiwał "dno małym pilkerem lub gumą to złowisz płaską. Aha, ja łowię na środkowym wybrzeżu. Chyba inaczej jest na Zatoce, ale niech koledzy zatokowcy się wypowiedzą.O, Tower mnie wyprzedził.

Dzięki za informację.

Witam czy może ktoś z kolegów próbował w okolicach czerwonki . Nie mogę sam sprawdzic bo czekam na spiochy z serwisu .ale juz na dniach będą to relacje bede żetelnie zdawał.morze to teraz jedyna opcja dla spiningisty bo rzeki stoią. Pozdrawiam