TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spining 2014

Radar, a któreś z tych przerabiałeś? www.sealskinz.com/UK/gloves Ja na pewno któreś kupię, bo dziś łapki mi przemarzły. Kupiłem jakieś Mikado, które nadają się ale do "suchych" metod, bo tylko od strony dłoni jest neopren. Reszta to pianka, która nasiąka wodą
Dobre, ciepłe żarcie nic nie da, jeżeli za szybko, będziesz oddawał/tracił ciepło z powodu słabych czy braku (np. rękawiczki) ciuchów. Tym bardziej podczas muchowania, kiedy to przez cały czas jak nie ściągasz to rzucasz mokrą linką.
Zanim kupię którekolwiek, poczytam opinie, bo są specyficzne

okonhel napisał:
Zgadza się Jacek, tylko jak to ugryźć, bo jeżeli są to denne siatki (które mają pływaki na wierzchu, bo np siatka ma 2,5m i gł. w łowisku też 2,5m, zagrażają bezpieczeństwu żeglugi) to rybak ma jakieś wytłumaczenie, -stawiałem denne, wrzuciłem czarne chorągwie. Nie ma w przepisach na jakiej głębokości mogą być postawione takie nety, więc prawnie jest czysty, a my mamy problem, nie jest tak?

jak na razie to najlepiej spisują się takie- www.dexshell.pl/dexshell/

THERMFIT GLOVE

Rękawice omawiałem...
w sporcie jak i łowieniu wypróbowałem windsurfingowe neilpryde-jedno palczaste(mogę wyjaśnić przewagę nad pięcio-pakczastym) w przypadku ręki trzymającej wędkę,pięciopalczaste z możliwością zsunięcia decathlon 2/3mm nurkowe-drugiej dłoni.
By ubytek ciepła był mniejszy-neopren:guma(bez jersey'u) na wierzchu!!!
Dzianina na wierzchu działa na wietrze jak lodówka doskonałe w czasie upałów w tropiku...
Rosół na cielęcinie(bez większego ryzyka) czy jagnięcinie z pierożkami(tu ostrożnie ,bo kawoszy biegunka może wypędzić z wody-jeśli zdążą... ).
Osobiście wypróbowałem taki zestaw pianka nurkowa 5,5mm z kapturem+suchy sztormiak żeglarski z gumowymi skarpetami+buty 5mm do nurkowania
i wywrotki nie kończą połowów,a wygodnie prawie jak w dresach.
tenurkowe pięcio nacięte na drugim paliczku : kciuk,środkowy i wskazujący da się zsunąć(mało odporne na uszkodzenia ,ale przed zimnem najlepiej ochronią.

J-A-C-E-K napisał:
Przepisy wielu rzeczy nie regulują. Regulują sposób oznakowania, wielkość oczek ale to gdzie rybak stawia to już mniej. Oczywiście są obwody ochronne i akweny czasowo lub stale zamykane ale kontrole są rzadkie. Rybacy notorycznie przegradzają wejścia do portów, nie zachowują odległości od falochronów itp i mają się dobrze. Dlatego w wielu miejscach wędkarz na plaży ma małe szanse bo stoi "płot przy płocie" przy samym brzegu a w miejscach gdzie sieci mniej lub są daleko, więcej ryb ma szanse być w zasięgu wędkarza.

okonhel napisał:
w Polsce na wodach morskich nie można stosować pławnic - więc często rybacy kotwiczą tylko jedną strone i mamy półpławnicę, a ona robi kółko wokół własnej osi zależnie od której strony wiatr wieje:) nie ma tez oznaczenia czerne - czerwone. Jest albo albo.

Ja używam takich ciuchów i jestem bardzo zadowolony - bardzo:
bludive.pl/product-pol-1525-Spodnie-term...ywne-No-Gravity.html
bludive.pl/product-pol-1524-Bluza-termoaktywna-No-Gravity.html

Witam wszystkich,
jest to moj pierwszy wpis, chociaz sledze forum od dwoch lat.
Lowie glownie w okolicach Niechorza i czasami mrzezyna.
Wczoraj Niechorze od kanalu na wschod, co okazalo sie kiepskim wyborem bo rybacy rano zebrali siaty. Po przejsciu na zachod dwa kontakty w okolicy latarni i dwie poszly z woblerami, a lowie z pontonu.
Dzisiaj Mrzezyno i kociol z siatam, ktore oznaczone byly tylko od polnocy a rozciagniete do brzegu. Disiejszy wypad na zero, uwazam ze dosc trudno o kontakt miedzy plotami.
Pozdrawiam Waski

thornghost napisał:
Wszystko prawda, tylko że Ty wiesz o co chodzi, ja wiem i może jeszcze z kilka osób. Dlatego pozwolę sobie doprecyzować:

- zakaz stosowania sieci dryfujących czyli pławnic wynika z przepisów UE i dotyczy nie tylko POM (Polskich Obszarow Morskich),
- sieć kotwiczona nawet z jednej strony nie jest już siecią dryfującą tylko mieści się w definicji GNS (Gill Net Standing - Stawne Sieci Skrzelowe) a nazwa półpławnica to nazwa potoczna tak samo jak "hulajnoga" czy "karuzela". W "systematyce" narzędzi rybackich nie ma czegoś pośrodku między pławnicą (GND) a GNS, sieć albo dryfuje albo nie.
- rozwiązanie z zastosowaniem sieci powieszchniowych kotwiczonych jednostronie jest jak wynika z moich obserwacj charakterystyczne dla obszary Zatoki Puckiej zewnętnej, w innych rejonach osobiście nie spotkalem tak wystawionych sieci
- co do oznaczenia "czarne - czerwone" to często na jednej tyczce sa flagi w obydwu tych kolorach. Wtedy decyduje górna flaga. Ale to teoria w praktyce sieci b. często są oznakowane niezgodnie z przepisami i można się nadziać.