TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

Cześć. Przez ostatnie dwa lata złowiłem kilkanaście troci (a raczej trotek - największa miała trochę ponad 40 cm) podczas łowienia bassów morskich w Irlandii. Wszystkie wzięły na bezsterowego woblera Michała Osińskiego. Może warto wypróbować tą przynętę i na Bałtyku?

tpe napisał:
Możesz zamieścić zdjęcie tego wobka?

To link do tego woblera na stronie Michała. Dodam jeszcze, że jego praca idealnie przypomina sand eel'a, czyli bałtyckiego tobiasza.

woblerytaps.republika.pl/ukleje.htm

A tu trochę o technice prowadzenia:

www.jerkbait.pl/?p=200

To są imitacje tobiaszy o których pisał jakiś czas temu flowhere. Wykonane są przez kolegów z Czarnego. Z tego co się orientuję to zdały egzamin w Szwecji. Prawda, że przypominają tobiasze

nadadzą się na morską trotkę?

Jareksliczne i na pewno skuteczne garnele:-). Do tobiasza bym dodal ciut niebieskiego lub zielonego slf lub jakiegos flasza w wymienionych kolorach. Ale ten na zdjeciu tez jest super.
Ja sprobuje swoim fotke zrobic ale mam cienki sprzet i zdjecia kiepskie wychodza.
Normalnie chyba ukrece podobne i do wiselki jutro skocze. Czy moze ktos wie czy cos w wodzie sie dzieje?
Pozdrawiam.

to pierwsze przymiaki

to będzie tam trochę ludzi. Przekonamy się, czy coś się dzieje. Bałtycka alternatywa coraz bardziej pociąga, i dobrze.

Próbowałem dzisiaj/kurde wczoraj-godz 01,23/ przy ujściu kanału jamneńskiego ale bez wyników.
Brały tylko leszcze z gruntu. Widziałem nawet złowioną sieję.

zdariusz napisał:
A ja dzisiaj walczyłem na zachód o latarnia, na "Twoich" miejscówkach, i też bez kontaktu.
Sieci stoją 300 m od brzegu, wiec troć się chyba kręci.

Pozdrawiam

Kuba