D_MAREK napisał:Może i masz racje flowhere, że nie jest to metoda docelowa. Są jednak sytuacje w których może się to przydać. Dla przykładu w tym sezonie na belonach sprawdziło się Marcinowi (Osie). Belony miały głęboko pod płetwą odbytową przynęty spinningowe, a były poza zasięgiem rzutu muchówką. Marcin łowił wtedy właśnie na sbirolino.
Ale Marku ja wcale nie twierdzę, że metoda ta jest nieskuteczna, wręcz przeciwnie kumple w Szwecji łowili na to z efektami. Chodzi mi raczej o to, że jest to bardzo nudne łowienie, które nie przypomina rzadnej innej metody, do której docelowo próbuje być podpinane. Bo czy jest to spinning raczej nie? A może muchowanie chyba tym bardziej nie? Ja szczerze mówić wolę machać już tą blachą bez efektów, niż się męczyć. A łowienie na spier....dolino jest dla mnie karą a nie przyjemnością, łowienie ma mi sprawiać przyjemność. I tyle! Ale tak jak pisałem każdy ma swoje i zdanie a forum jest po to by je wyrażać.