TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spinning

BEZ,
koło 12 zrobiła się spora fala i dalsze machanie nie miało sensu.
Pozdro!

Obi czy jest jakieś miejsce gdzie nie potrafisz złowić rybki? gratulacje

Na pustyni Gobi
nie złowi rybki Obi.


Gratulacje!

PiterS napisał:
No PiterS nie kuś losu bo jak Obi wklei następne zdjęcie to się zdziwisz.

wbrew pozorom na Gobi a raczej na jej obrzeżach da się złowić rybę

Obi - gratulacje
Niestety na klifach w Międzyzdrojach tylko spora gromadka Kolegów wędkarzy dopisała
naliczyłem 15 osób
Początek zapowiadał się obiecująco. Artur -Prezes TPRIiG w kilku pierwszych rzutach miał troć uderzyła około 7 m od brzegu niestety radość była krótka - spięła się później długo, długo nic i Kolega Tomek łowi na muchę małego smolta






około godz. 14 Rafał (nasz ichtiolog) podziwia odprowadzenie blaszki przez troć i to byłoby na dziś tyle. Piękna pogoda, wspaniałe morskie powietrze to wszystko co nam Bałtyk dał w prezencie po świętach.

Wzrastająca ilość wędkarzy na klifach w Międzyzdrojach zaciekawiła miejscowych przedsiębiorczych ... propozycją Pana z pobliskiego baru dotyczy możliwości podwożenia wędkujących na stanowisko (kamienie) taki rajd po plaży. Jeśli będziecie zainteresowani to podam telefon do gościa a cenę trzeba z nim negocjować bo nie potrafił się określić na miejscu. Dla leniwych i o słabej kondycji do pełen luksus. Za kilka lat pewnie kawę i kanapki dostarczą na miejsce

Pozdrawiam

Obi gratki, sam obławiałem ujście Wisły z łodzi ale bez efektu. Widziałem kilka odprowadzeń , niestety rybki nie były chętne tym razem na moje przynęty.

piterusm napisał:
oj chyba jeszcze wiele takich miejsc i dzieki za gratulacje:cheer: ta rybka dala mi dzisiaj wiele radości i emocji ponieważ walczyła jak na swoje rozmiary niesamowicie dzielnie

Jednym słowem w jeden sezon niesamowicie rozwinęła nam się kolejna dyscyplina wędkarska. Choć może nie tyle rozwinęła, a się ujawniła, bo wędkujących w morzu kilku było, a teraz wyszli z ukrycia. Myślę, że przez (dzięki) FORS-iakom w kilka miesięcy przybyło wędkujących w polskim morzu o jakieś 100 % i dobrze, bo dziedzina wędkarstwa bardzo zacna i każdy kto lubi ekstremalne łowienie znajdzie tu odrobinę adrenalinki (a i niekiedy tyłek zmoczy). W łowieniu morskim (szczególnie muchowym) jest spora doza tajemniczości (bo przecież trocie w morzu łowi się na małe muszki, które są wykonywane w naturalnych barwach, bo przecież troć w morzu żeruje i nie posiada w sobie tyle agresji co w rzece.
Cieszę, że jest nas tak wielu, żałuję że mam tak daleko. Jeszcze rok, dwa temu, jakby ktoś mi powiedział, że w taki dzień jak dziś na brzegu Batłyku łowi ok 30 wędkarzy,to raczej bym nie uwierzył.
Pozdrowienia

Drobne sprostowanie. Kilka lat temu przewinęło się w Wędkarskim Świecie kilka tekstów o plażowych łowiskach. Potem podobny cykl popełnił Karol Zacharczyk w WW. Jednak trzeba oddać sprawiedliwość, ze iskra rzucona na forsie podziałała najskuteczniej. Prócz troci do łowienia w naszym morzu jest sporo rybek. Od zachodu po Kołobrzeg w wodach przybrzeżnych jest trochę sandacza i okonia. W rejonie Wolina(wyspy) to jeden z głównych gatunków gospodarczych! Są wielkie szczupaki i wiele innych, oprócz troci i tęczaka. Czego nie ma? Sprzętu pływającego i zdrowych zasad pływania, choć i tak jest dużo przychylniej dla wędkarzy, bo nie ma dopłat za połów z łodzi. Jeśli potwierdzi się możliwość legalnego łowienia nocą, to będzie super, bo o tej porze zwykle wiatr siada, a i rybki chętniej wychodzą na płycizny! Mamy mnóstwo do odkrycia w tej materii.