Witam!
16 i 17.11 odwiedziłem z synem plażę w Kołobrzegu i Ustroniu Morskim. Niestety łowić się nie dało (tak jak koledzy przewidywali. Fale jak jasny gwint, że ciężko było się na nogach utrzymać, ale musieliśmy jajka w solance pomoczyć.
Poszliśmy na rybkę i właściciel tawerny podsunął nam pomysł żeby połowić w porcie ale okazało się że tam też od października nie można (po godzinie machania kijem zostaliśmy o tym poinformowani przez gościa co cumy zaczepiał gdyż tabliczka była schowana że jej nie zauważyliśmy). Jeden z gapiów mówił że dwa dni wcześniej jakiś koleś złowił troć na plaży w Kołobrzegu, wiec musiał olać okres ochronny i mimo kamer nikt mu nic nie zrobił.
Dzisiaj podejrzałem morze z kamerki i wygląda ze fali nie ma, więc miałem pecha i muszę czekać do następnego razu. Może następnym razem będę miał więcej szczęścia.
Zapomniałem dopisać że rybę w ręku miałem (fala wyrzuciła tubisa czy jakoś tak to się nazywa na brzeg, którego wrzuciłem spowrotem do wody. Może jakaś trotka się nim pożywi.