TEMAT: TROCIE W MORZU mucha i spining 2013

Darade napisał:
Dokładnie na malutkie pilkerki cormorana.

Siemano
Wybiera się ktoś w tym sezonie w okolice Dębek , koło ujścia Piaśnicy? Tak się złożyło, że będę tam pracował przez parę miesięcy i wędkę biorę na pewno , tylko nie wiem czy warto tam próbować na srebrną , czy olać i od razu do Jastrzębiej i okolic uderzać?

nie tam nie ma sensu..bo po co łowic sensownie w miejscu gdzie mozna je odkryć..skoro nic internet a w nim 140 chłopa nie pisze...lepiej jechać w miejsce gdzie tych 140 chłopa katuje jeden mały klif..a potem znow na wieczór usiąsc w internet i pisać żę ludziobok siebie jak sardynki.Pozdrawiam

Ja też się czasem zastanawiam, czy internet jest źródłem cennej wiedzy, czy po prostu czyni z ludzi kalekich...

tu sie nie ma nad czym zastanawiać......
kalekich

Nie przesadzałbym o obleganiu Klifu. Jak na razie to widuję tam pojedynczych kolegów, a pływam tam dość często. Z rybą rzeczywiście krucho ale 2 małe trotki się już w tym sezonie zameldowały na kiju (na Rewę).

makopako napisał: Przyjedź lepiej do Gdyni pod klif w Orłowie. Warunki i ryba pewniejsze, nie bez przyczyny Ci ludzie się tutaj tak cisną. Niektórzy potrafią złowić przez weekend 110 fląder, więc jak widać to miejsce nie tylko trocią stoi.

Miałbym dużo czasu wolnego to zjechałbym całe wybrzeże , a będąc po 12 godzinnym dniu pracy , po nocce chciałbym najpierw pojechać w miejsce jak najbardziej pewne żeby tego czasu nie tracić...

Najbardziej pewna będzie hala rybna, nie tracisz swojego cennego czasu na szukanie, jedziesz płacisz i masz .
Każdy w dzisiejszych czasach ciężko haruje a przynajmniej większość. Najłatwiej jest wejść na forum rzucić pytanie i oczekiwać miejscówki na widelcu.
Może zadaj sobie odrobinę trudu poświęć kilka godzin swojego wolnego czasu i sam coś znajdź , następnie pojaw sie i podziel swoim ciężko zdobytym doświadczeniem, zobaczymy czy przyjdzie ci to łatwo.
Tyle w temacie.

Radek fajna kolorowa rybka
Pozdrawiam 80

Gdybym był w jakiejkolwiek miejscowości z dostępem do morza to na pewno nie jeździłbym gdzieś dalej tylko próbował łowić. Nie mam doświadczenia w łowieniu troci ale z tego co wyczytałem to praktycznie na całym wybrzeżu występuje troć i jest szansa ją złowić. Tyle że trzeba próbować. A z pod klifu też wracają o kiju. Jadąc na konkretną miejscówkę nigdy nie ma gwarancji że złowi się rybę. Nawet jeśli nie złowisz to nie znaczy że ten czas będzie stracony.