Najbardziej cieszy mnie , że w końcu udało mi się "wlepić" jakies zdjęcie
Dzięki za uznanie ! Robię je już parę lat a pierwszy "chrzest" ( czytaj testy na rybach ) przeszły w Szwecji przed 4 laty . Od tej pory tylko trochę je udoskonalam i szukam nowych rozwiązań kolorystycznych , w czym pomagaja mi też koledzy , którzy na nie łowią ( w przyszłym tygodniu będą testowane na Gotlandii....)
Ostrzegam ,że są dość pracochłonne a więc nie są niestety zbyt tanie
Z całym szacunkiem dla Twoich wyrobów Zamki , które wyglądają świetnie i takoż łowią przecie , a również doskonałych blach Andrzeja - każdą blachę można jednak wykonać w czasie nieporównywalnie krótszym niż woblera ( wiem , bo robiłem czasem wahadła czy wirówki...).Siłą rzeczy b. rzadko łowię na wahadła , bo wolę "testować" tę moją "dłubaninę"
W tej chwili ostatnia partia ok.60 szt. praktycznie się rozeszła - zostawiłem kilka dla siebie lub , aby ew. sprawdzić , jak sprzedają się na Allegro . Może jednak da się coś jeszcze z tego "wyskrobać" Wiśnia
, bo im więcej doświadczeń na różnych łowiskach , tym lepiej dla samej przynęty ... proszę o kontakt mailowy na :
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.