mkfly napisał:
A ja tam sobie w przyszłym sezonie pojade nad Ine w odwiedziny do kolegów, zobaczyć nową wodę. Zapłacę dniówkę albo trzy. I na pewno będzie miło.
A miło też będzie bo tym co żal i tęskno za porozumieniami na pewno nie pojadą, bo żal będzie 20zł za dzień łowienia. Rzeka tylko na tym zyska, a okręg nie straci, bo tym co żal 20 jeszcze musi się zwrócić...
Decyzja związku podoba mi sie w 100%
Co dla niektórych przyjazd nad Inę sie nie opłaci jak skalkuluje koszta, co może wyjść tylko na dobre rzece. Według mnie 35zł to powinno być minimum za dzienne pozwolenie na łowienie na rzece gdzie ryby jeszcze jakieś występują, bo w studniach jak dla mnie moze kosztować free

No i to jest bardzo dobra decyzja Marcin!

Odwiedzić,porozmawiać przy Melonie i jak starczy jeszcze sił to cuś tam połowić he he

Ostatnie zdanie powaliło mnie na kolana he he,Jest naprawde bombowe!
Pozdr.