TEMAT: POROZUMIENIA 2014

jaga_251 napisał: Proszę czytać ze zrozumieniem.

zaworek napisał:
Co u niektorych naprawde z głową jest cos nie tak.
Albo tez prawda jest jak ktoś wcześniej zauważył ,ze to forum bardzo obnizyło poziom bo przewąznie wypowiadaja sie dzieciaki.
Nigdzie na swiecie nie ma tak wysokiego haraczu, w proporcji do tego co ludzie zarabiają - za pozwolenie na sportowy połowu ryb- jak w Polsce!
Rece tylko zacieraja na takie chore teksty szefujacy w PZW bo obecna srednia pensja ponad 5 tys.zł mogłaby byc przecierz jeszcze wyższa.

Z naszymi wodami górskimi jest tak samo jak z wszystkimi innymi wodami.Nawet jeśli 100% składek będzie przekazane na zarybienia to i tak niczego nie zmieni.Obserwuję co się dzieje w moim okręgu i wygląda to tak że jeśli pójdzie fama że gdzieś wpuścili jakieś ryby to nad wodę jadą całe wycieczki.Wybiją w pień wszystko!I nawet jeśli każdy będzie stosował się do przepisów to co najwyżej potrwa to tydzień dłużej.

Możecie tu się użerać, aż zapełnicie baze danych i tak:

1. Nikt z ZG PZW tego nie przeczyta.
2. Nawet jak przeczyta to nic się nie zmieni.


Ogólnie niepotrzebnie sobie podnosicie ciśnienie, zmiany zacząć trzeba od siebie i własnego podwórka.

P.S. Choć nie powiem jak przeczytam lorenca czy Tadeusza to sam się zastanawiam czy oni sobie żartują, czy mają takie wisielcze poczucie humoru, bo jak na serio to dżisssuusss....

Nie mam wisielczego humoru jestem z natury pogodnym człowiekiem piszę szczerą prawdę że nie widzę żadnego celu tej dyskusji.Jestem członkiem PZW od 1971 r. i od tego roku opłacam składki z tym że do 1975 roku włącznie wody nizinne od 1976 r. wody górskie.W tym okresie byłem pod koniec lat siedmdziesiątych "kontrolowany" na Zbrzycy z tym że byli to jak pamiętam strażnicy leśni i żeby było zabawniej na drugiej stronie niewielkiej ale o dosyć grząskim dnie na tym odcinku rzeki.Prawdą jest także że od wielu lat nie otrzymuję żadnych powiadomień o jakichkolwiek zebraniach nie ma też takich informacji na stronie PZW Bydgoszcz.Prawdą jest również że co roku żeby opłacić składkię umawiam się telefonicznie z skarbnikiem koła .Jeżeli interesuje to kogoś z Bydgoszczy chętnie się z nim spotkam i to udowodnię .Natomiast podawanie z jakiego jestem koła koledze z Kołobrzegu to absurd niezależnie od tego jak się domyślam jest on działaczem czy pracownikiem PZW.

Tadeusz, dla mnie jedynym absurdem jest to, że jeszcze należysz do tego koła "zombie" i wspierasz nawet nie wiesz kogo i co.
Świadomość jest ważna. Zmień koło jak najszybciej.

mkfly napisał:
Wiesz co MKFLY??
Dokładnie to samo uważam o tym co Tobie udaje sie popelniać na tym forum.
Tak sobie myśle,ze Twoj zapomniany pomysł na Kasztana Roku byl jednak dobry i z cała pewnością byłbyś pierwszy ,który zostałbym tym niechlubnym tytułem zaszczycony.

Szkoda czasu na Ciebie...

mkfly napisał:
Cały TY..
Jaki "człowiek"taka wypowiedź..

Panowie nie z każdym i zawsze się tutaj zgadzam ale uważam że kłótnie do niczego dobrego nie prowadzą , mkfly jest osobą dosyć kontrowersyjną ale nie jest to powodem żeby z nim nie rozmawiać.
Odnośnie zmiany koła mogę to oczywiście zrobić ale czy to wiele zmieni nie wiem bardzo w to wątpie.