zaworek napisał:
Przykład wydatków:
"Sprawozdanie z działalności Zarządu Koła Miejskiego PZW w Toruniu
DZIŁALNOŚĆ FINANSOWA
Przedstawiła Skarbnik kol. Iwona Ułanowicz treść:
„Rok 2011 Koło Miejskie rozpoczęło z saldem 24.923,34 zł. Na sumę powyższą składały się środki pochodzące z grudniowej sprzedaży składek oraz pozwoleń na sezon 2011 jak i środki zaoszczędzone z całego roku poprzedniego.
Budżet jaki założyliśmy na rok 2011 to ok. 65 000 zł. Był on niższy niż w roku 2010 i podyktowany faktem spadku ogólnej liczby członków w stosunku do roku 2009. Jednakże sprzedaż składek na rok 2011 przyniosła wzrost liczby członków o kilkadziesiąt osób a tym samym dodatkowy przyrost środków , którymi Koło mogło dysponować. Realnie stanowiło to kwotę kilku tysięcy złotych.
Wydatki jakie Koło poniosło z tytułu swojej działalności w bieżącym roku zawierają się w poniższym zestawieniu I tak :
1) Koszty związane z działalnością Koła (rachunki za telefon , Internet, noty i prowizje bankowe ) – 4.544,62 zł
2) Wydatki na ochronę wód związane z funkcjonowaniem Społecznej Straży Rybackiej – 13.971,29 zł
3) Wynagrodzenie skarbnika i czynsz – 16.620,00 zł
4) Organizacja zawodów sportowych , zakup nagród – 10.932,81 zł
5) Zarybienia – 27.547,00.
Po wywiązaniu się ze wszystkich zobowiązań założonych budżetem na rok 2011 na koncie Koła zostanie ok. 500 zł. „
I tak, w pkt 5 mamy kwotę na zarybienia 27 tyś., w przypadku odchudzenie administracji (pkt. 3) oraz organizacji zawodów (pkt. 4 - jak ktoś chce zawodów i nagród polecam dodatkową opłatę) to kwota na zarybienia nam się podwaja !!!! Patrz, w tej samej składce dwa razy więcej ryb !
Jak czytam to zeznanie to nie widzę innych kosztów, które są ponoszone, gdzież one są ? Np. Wpływ za sprzedaż ryb z odłowów tarlaków, w 2014 roku zaplanowano 400 kg łososia i 700 kg troci. Sprzedaż po dychu i już mamy kolejne 11 tyś. Wiem, wiem, koszty odchowu narybku. A gdzie dotacje z UE ?, itp. ... w sprawozdaniach pokazuje się to co chce się pokazać, a nie stan faktyczny.
no i właśnie o takie rozliczenia mi chodziło.
Wytłumacz jeszcze nam jak widzisz prowadzenie rachunkowości bo rozumiem że skarbnika chcesz wyeliminować. Od razu Ci powiem że to nie jest możliwe. Może nie być sekretarza prezesa i innych ale skarbnik musi być. Nie ważne jak będzie się nazywał ale funkcję skarbnika ktoś musi sprawować bo inaczej się nie da. Może to robić prezes czyli być prezesem zastępcą skarbnikiem i sekretarzem. Mona by też jednocześnie go uczynić jednoosobową spółką który by pełnił wszelkie stanowiska np komisji rewizyjnej.
16 620 zł na rok taki to jest koszt obecnie, czyli ok 1300zł na miesiąc. Palnę na pałę ze niech 300 kosztuje miesięcznie czynsz. Zostaje więc wynagrodzenie dla skarbnika lub też po reorganizacji prezesoskarbnika 1000 zł miesięcznie. Nie wiem gdzie Ty znajdziesz takiego co za taką kasę będzie chciał to robić
Teraz sedno sprawy a mianowicie zarybienia. Jest coś takiego co się nazywa operat rybacki i w nim jest zawarte ile musi być i gdzie i czym zarybiane. Zrobisz inaczej RZGW zabiera Ci wodę. END