Tabias napisał:
Witam
Przerwa na obiad ja na zero natomiast słyszałem o kilku rybach widziałem łosia złowiony na wysokości hinskiego. Masa ludzi ryby ponoć padają od rana także jest dużo ryby w rzece
Z tego co czytam i sam zaobserwowałem łowiąc cały dzień, złowiły pojedyncze osoby i to zwykle jakieś niedorostki. Także wniosek, jaki się nasuwa, to raczej ten, że ryby prawie nie ma w rzece...
Nie znaczy to ,że tak jest. Zdarzało się dość często w sezonach poprzednich, że dobre brania pojawiały się po kilku dniach od rozpoczęcia sezonu...
Oczywiście lepiej człowiek się czuje przed wyjazdem na trocie, gdy dostaje informację, że ryby dużo. Puki co i informacje z PZW , że ryba zeszła w wyniku temperatury w grudniu (co było rzekomo rejestrowane przez kamerę podwodną na przepławce), i efekty całodniowego biczowania rzeki przez rzeszę trociarzy raczej nie potwierdza pobożnych życzeń.