Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Przepływanka na woda górskich

Przepływanka na woda górskich 2016/01/24 23:48 #158827

  • Seweryn30
  • Seweryn30 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 151
  • Podziękowań: 60
wizio napisał:
Niestety ale to wlasnie debile z muchowkami wytepili lipienie w dorzeczu Brdy, Gdwy, Wdy.. tlukac obowiazkowe komplety i nadkomplety.. a nie splawikowcy. Tlukli wszystko co sie haka uczepilo.
Nie metoda stanowi o czlowieku ale czlowiek sie nia poslugujacy. Mozna pieknie lowic na splawik i byc zwyklym chamem i prostakiem z muchowka w reku, co niestety czesto sie zdarza..
Taka tepa polska mentalnosc, ze jak ktos z mucha lazi to jest lepszy od innych wedkarzy. A praktyka czesto pokazuje co innego. Jeszcze dlugo w tym kraju nic sie na lepsze niestety nie zmieni.. Szkoda.
wizio-pogadać można ale rozsądnie i ze zrozumieniem. Wody górskie charakteryzują się swoim rybostanem jak wody nizinne i stojące. Nie wyobrażam sobie karpiarza nad dołkiem z gruntówką w Bobrze :huh: .Wpuść karpia w bystrzynę a pstrąga do stawu :unsure: Efektów każdy się domyśli. Dlatego obowiązkowe są konkretne zasady na wodach górskich żeby zachować populację pstrąga czy lipienia. Górskie spin i mucha-ewentualnie c&r a grunt,spławik i wiadro pod tyłek na nizinne rzeki i bajora.Łowię tylko na spina a jeżeli ktoś ma wziąć rybę to na co by nie łowił to i tak ją podsmaży na patelce. Kto chce to się zreformuje a kto nie to żadne kary debila rozumu nie nauczą :S
Ostatnio zmieniany: 2016/01/25 00:32 przez Seweryn30.

Przepływanka na woda górskich 2016/01/25 07:25 #158829

  • nuka
  • nuka Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 86
  • Podziękowań: 39
kolego aroomasz tu kopię wpisu z zezwolenia nPonadto obowiązuje :
1. Zakaz zabierania złowionych ryb łososiowatych i lipieni inną metodą niż sztuczna mucha i spinning.
aszego okręgu a że nie zabierasz ryb jedż ze swoim spławikiem na dolny Dunajec nikt nie będzie na ciebie krzywo patrzył że siedzisz nad rzeką gdzie rybą dominującą jest pstrąg a ty masz parcie na klenia

Przepływanka na woda górskich 2016/01/25 09:29 #158831

  • aroo04
  • aroo04 Avatar
Dziękuję Wizio, widzę, że rozumiesz istotę rzeczy. A do pozostałych, kto to wymyślił że na rzekach górskich tylko much i spining? Pan Bóg tak powiedział? Daleko mi do siedzenia na wiadrze nad rzeką, z reguły biorę jak najmniej ekwipunku, żeby móc się przemieszczać, dla przykładu wczoraj przeszedłem po zaśnieżonych krzaczorach i kamieniach z 4m wędką nie złowiwszy nic 3km w jedną stronę, ale i tak się cieszyłem. Ostatnio w WMH 1 przeczytałem ciekawy artykuł muszkarza, który jak odniosłem wrażenie za ubytek w populacji pstrąga obarcza muszkarzy, którzy późną jesienią i zimą łażą nie patrząc pod nogi i depczą gniazda ikry. I to ja jestem ten zły??? Ocknijcie się ludzie, nie metoda jest zła a ludzie.

Przepływanka na woda górskich 2016/01/25 10:07 #158834

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
wizio napisał:
Niestety ale to wlasnie debile z muchowkami wytepili lipienie w dorzeczu Brdy, Gdwy, Wdy.. (...) Mozna pieknie lowic na splawik i byc zwyklym chamem i prostakiem z muchowka w reku, co niestety czesto sie zdarza..
Taka tepa polska mentalnosc, ze jak ktos z mucha lazi to jest lepszy od innych wedkarzy. (...)

To prawda, warto jednak dodać że debil z muchówką jest tak samo szkodliwy jak debil z spławikiem czy debil z spinningiem. Jednak nie ma się to nijak do tego co pozwoliłem sobie napisać wcześniej. Natomiast dzielenie wędkarzy na lepszych i gorszych ze względu na metodę która się posługują (o ile jest ona dopuszczona) jest charakterystyczne dla osób cechujących się kompleksami i brakiem dystansu do samego siebie .

P.S.: Ja lubię łowić ryby prądem, robię to legalnie z zachowaniem wszelkich zasad dobrej praktyki i BHP. Nie czuje się z tego powodu gorszy ale też z szacunku dla poglądów większości innych wędkarzy nie wychylam się z tym tematem bo wiem iż nie jest to zbyt elegancka i estetyczna metoda (choć bezpieczna dla ryb).
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.
Ostatnio zmieniany: 2016/01/25 10:09 przez hi tower.
Za tę wiadomość podziękował(a): kogut1982, Noform

Przepływanka na woda górskich 2016/01/25 18:02 #158847

  • TomaszJ
  • TomaszJ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 249
  • Podziękowań: 16
Każdy w tej dyskusji po trochę ma racji. Ja akurat aroo04 doskonale rozumiem. Tez łowie na tka zwanej rzece górskiej (15 km od Kołobrzegu tak na marginesie :) na spławik. Jest to odosobniony przypadek bo większość ugania się za trociami. Czy czuję się gorszy? Ja się osobiście za gorszego nie uważam ale gorzej "traktują" mnie przepisy. Bo o ile wędkarze trociowi na rzece mają jedynie 2 miesiące przerwy, o tyle ja łowiąc gatunki raczej pospolite bo płocie, krąpie, leszcze, jazie jelce, których na tym odcinku jest bardzo dużo, jestem dużo bardziej ograniczony. Każdy przeciętny trociaż sobie myśli, że spławik to zaj..... skuteczna metoda na troć. Musze rozwiać te mity. Bo przez wiele lat nie złowiłem ani jednej troci. A bywało tak, że na rybach byłem kilka razy w tygodniu. Też nie rozumiem tych ograniczeń i co chronią takie ograniczenia. Bo akurat na odcinku do Białogardu główny problem to kłusownictwo (sieci, prąd, ościenie). A dlaczego lubię łowić w rzece? Z prostej przyczyny. Mieszkam od rzeki 5 km i do innych łowisk mam kilkadziesiąt kilometrów. Poza tym zawsze mnie kręciło łowienie w rzece na bata lub na bolonkę. Tu akurat mogę to realizować. I zdaje sobie z tego sprawę, że moje zamiłowania są zadrą w oku dla niektórych ortodoksów. Z zasady niemalże wszystkie ryby wypuszczam a w okresie wiosennym ze względu na tarło albo łowię bardzo mało albo w ogóle a jeśli łowię to wszystkie ryby wypuszczam. W ostatnim sezonie zabrałem jednego leszcza 1,5 kg. Na koniec napisze, że jestem na wodach ogólnodostępnych za dopuszczeniem wszystkich metod i częstych kontrolach (ja nie mam nic do ukrycia). Przeciwny jestem natomiast zakazom wprowadzanym na wszelki wypadek. Czyli wylewania dziecka z kąpielą. I wrzucania wszystkich łowiących na spławik do grona pseudolekarzy. Co do walorów estetycznych poruszonych przez Pana Wierzę się nie wypowiem bo takie rzeczy nie podlegają dyskusji, a przynajmniej nie powinny w tego rodzaju dyskusjach służyć jako rzeczowe argumenty. pozdrawiam
Tomek
Żyjemy w XXI wieku, szukamy wody na innych planetach a naszą własną na ziemi traktujemy jak wysypisko śmieci.
Ostatnio zmieniany: 2016/01/25 18:03 przez TomaszJ.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mariusz-Marek, aroo04

Przepływanka na woda górskich 2016/01/25 19:29 #158850

  • rublex
  • rublex Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 20
Dyskusja ta przypomina mi rozważania nt. chaotycznych kombinacji efemerycznych pryncypiów i czy są one w stanie zmienić absolutną cywitatę dobra i zła :laugh:
Podejrzewam,że nie zmienimy natury ludzkiej ( acz warto próbować)zostańmy więc przy rybach szlachetnych a że szlachectwo zobowiązuje "noblesse oblige" zobowiązuje przede wszystkim do szlachetnego postępowania.

Przepływanka na woda górskich 2016/01/25 20:06 #158854

  • TomaszJ
  • TomaszJ Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 249
  • Podziękowań: 16
Powiedział co wiedział, szlachcic kurna jego mać. Nie urabiajcie łowienia ryb do szlachetności na Boga. Nie o tym się tu prawi, mociumpanie :)
Ps Mój post tyle sam wnosi do tej dyskusji co twój.
Żyjemy w XXI wieku, szukamy wody na innych planetach a naszą własną na ziemi traktujemy jak wysypisko śmieci.
Za tę wiadomość podziękował(a): aroo04

Przepływanka na woda górskich 2016/01/25 21:44 #158859

  • Seweryn30
  • Seweryn30 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 151
  • Podziękowań: 60
rublex napisał:
Dyskusja ta przypomina mi rozważania nt. chaotycznych kombinacji efemerycznych pryncypiów i czy są one w stanie zmienić absolutną cywitatę dobra i zła :laugh:
Podejrzewam,że nie zmienimy natury ludzkiej ( acz warto próbować)zostańmy więc przy rybach szlachetnych a że szlachectwo zobowiązuje "noblesse oblige" zobowiązuje przede wszystkim do szlachetnego postępowania.
Ile można pisać i tłumaczyć że wystarczy odpowiednia edukacja,towarzystwo i chęci do zmian danej osoby. Zmienić naturę człowieka można szybko-sam jestem dosłownym przykładem. Bo tak byłem uczony! :angry: Nie jest łatwe się zresocjalizować ale ze wsparciem i samokrytyką da się. Lecz jak ktoś jest odporny na tłumaczenia i wyciąganie z nich wniosków to......życzę powodzenia.Pryncypałów?! to witaj w klubie bo sam dołączyłeś do tego grona włączając się do dyskusji.

Przepływanka na woda górskich 2016/01/25 22:05 #158861

  • Seweryn30
  • Seweryn30 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 151
  • Podziękowań: 60
hi tower napisał:
wizio napisał:
Niestety ale to wlasnie debile z muchowkami wytepili lipienie w dorzeczu Brdy, Gdwy, Wdy.. (...) Mozna pieknie lowic na splawik i byc zwyklym chamem i prostakiem z muchowka w reku, co niestety czesto sie zdarza..
Taka tepa polska mentalnosc, ze jak ktos z mucha lazi to jest lepszy od innych wedkarzy. (...)

To prawda, warto jednak dodać że debil z muchówką jest tak samo szkodliwy jak debil z spławikiem czy debil z spinningiem. Jednak nie ma się to nijak do tego co pozwoliłem sobie napisać wcześniej. Natomiast dzielenie wędkarzy na lepszych i gorszych ze względu na metodę która się posługują (o ile jest ona dopuszczona) jest charakterystyczne dla osób cechujących się kompleksami i brakiem dystansu do samego siebie .

P.S.: Ja lubię łowić ryby prądem, robię to legalnie z zachowaniem wszelkich zasad dobrej praktyki i BHP. Nie czuje się z tego powodu gorszy ale też z szacunku dla poglądów większości innych wędkarzy nie wychylam się z tym tematem bo wiem iż nie jest to zbyt elegancka i estetyczna metoda (choć bezpieczna dla ryb).
hi tower łowiąc prądem przynajmniej oszczędzasz na gazie bo wyłażą z wody podsmażane :lol: A gaśnice zabierasz ze sobą?przepisy B.H.P

Przepływanka na woda górskich 2016/01/25 22:15 #158862

TomaszJ napisał:
Każdy w tej dyskusji po trochę ma racji. Ja akurat aroo04 doskonale rozumiem. Tez łowie na tka zwanej rzece górskiej (15 km od Kołobrzegu tak na marginesie :) na spławik. Jest to odosobniony przypadek bo większość ugania się za trociami. Czy czuję się gorszy? Ja się osobiście za gorszego nie uważam ale gorzej "traktują" mnie przepisy. Bo o ile wędkarze trociowi na rzece mają jedynie 2 miesiące przerwy, o tyle ja łowiąc gatunki raczej pospolite bo płocie, krąpie, leszcze, jazie jelce, których na tym odcinku jest bardzo dużo, jestem dużo bardziej ograniczony. Każdy przeciętny trociaż sobie myśli, że spławik to zaj..... skuteczna metoda na troć. Musze rozwiać te mity. Bo przez wiele lat nie złowiłem ani jednej troci. A bywało tak, że na rybach byłem kilka razy w tygodniu. Też nie rozumiem tych ograniczeń i co chronią takie ograniczenia. Bo akurat na odcinku do Białogardu główny problem to kłusownictwo (sieci, prąd, ościenie). A dlaczego lubię łowić w rzece? Z prostej przyczyny. Mieszkam od rzeki 5 km i do innych łowisk mam kilkadziesiąt kilometrów. Poza tym zawsze mnie kręciło łowienie w rzece na bata lub na bolonkę. Tu akurat mogę to realizować. I zdaje sobie z tego sprawę, że moje zamiłowania są zadrą w oku dla niektórych ortodoksów. Z zasady niemalże wszystkie ryby wypuszczam a w okresie wiosennym ze względu na tarło albo łowię bardzo mało albo w ogóle a jeśli łowię to wszystkie ryby wypuszczam. W ostatnim sezonie zabrałem jednego leszcza 1,5 kg. Na koniec napisze, że jestem na wodach ogólnodostępnych za dopuszczeniem wszystkich metod i częstych kontrolach (ja nie mam nic do ukrycia). Przeciwny jestem natomiast zakazom wprowadzanym na wszelki wypadek. Czyli wylewania dziecka z kąpielą. I wrzucania wszystkich łowiących na spławik do grona pseudolekarzy. Co do walorów estetycznych poruszonych przez Pana Wierzę się nie wypowiem bo takie rzeczy nie podlegają dyskusji, a przynajmniej nie powinny w tego rodzaju dyskusjach służyć jako rzeczowe argumenty. pozdrawiam
Tomek

A lipienie Ci tam nie biorą?
Liczy się wytrwałość, ćwiczy się doskonałość

Melexy i gry miejskie Kraków
Eventy Kraków
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.124 seconds