Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: DRWĘCA

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 09:54 #25998

  • Rajkowski
  • Rajkowski Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 156
  • Podziękowań: 54
Ciekaw jestem jak będzie wyglądało otwarcie nad tą rzeką...Czy strażnicy będą represjonować łowiących w tzw. rezerwatach i beretujących ryby???
Jeśli kiedyś stroną w sporze było PZW, to o ile teraz będzie problem, kto będzie stroną?Stowarzyszenie poszkodowanych wędkarzy? Dużo pytań i wątpliwości, a otwarcie niedługo...

kbart napisał:
Zygmunt,

odłów to nie połów. Na podstawie takiej, a nie innej interpretacji słów umorzono śledztwo sprzed kilku lat odnośnie zakazu łowienia troci i łososia w rezerwacie rzeki Drwęcy.
Uznano, że odłów to rybaczenie, połów to wędkowanie.
Burzę wówczas wywołał Zaczarczyk i sporo dymu było. Suma sumarum skonczyło sie po myśli PZW.

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 10:20 #26002

  • kbart
  • kbart Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 286
  • Podziękowań: 79
Rajkowski napisał:
Ciekaw jestem jak będzie wyglądało otwarcie nad tą rzeką...Czy strażnicy będą represjonować łowiących w tzw. rezerwatach i beretujących ryby???
Jeśli kiedyś stroną w sporze było PZW, to o ile teraz będzie problem, kto będzie stroną?Stowarzyszenie poszkodowanych wędkarzy? Dużo pytań i wątpliwości, a otwarcie niedługo...

Umorzenie sprawy nie dotyczyło PZW. Chodziło o stwierdzenie legalności połowów wędkarskich.
Ostatnio zmieniany: 2009/12/24 10:21 przez kbart.

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 10:54 #26007

  • venom
  • venom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1980
  • Podziękowań: 498
Zygmunt_K. napisał:
Człowieku, widzę, że parcie na zabicie ryb chroninych jest u Ciebie zaj... cie wielkie! Przeczytaj rozporządzenie dokładnie, szczególnie punkt "3", na który się powołujesz, podpunkt "1", akapit "d":

Nie mam niestety przypisywanego mi parcia a jedynie wyjasniam kwestię która była juz kilka (lub nawet naście) lat temu wyjasniana przez sądy jak również interpretację prawniczą i ministerialną.

Podstawowym problemem zaistniałej sytuacji było mordowanie tych ryb w ustawowym okresie ochronnym, w czasie rozrodu i na tarliskach łamiąc przy tym ustawę o rybactwie śródlądowym oraz to że o ile PZW potrafiło wprowadzić w tym czasie całkowity zakaz połowu na rzece to RZGW przejmując rzekę pozostawiło ja bez jakiejkolwiek opieki.
Marian Stępniewski
MuChOśWiR

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 11:27 #26013

  • kitokno
  • kitokno Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 216
  • Podziękowań: 3
Przetargów na Wisłę i Drwęcę napewno nie wygra OPZW Toruń bo mają 2 letni zakaz startowania w przetargach.Odpowiedzi na pisma też muszą trochę poczekać bo cały czas są kontrolowani. Zrobili trochę przekrętów ,to znaczy prowadzili tzw "kreatywną ksiegowość" i mają za swoje.

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 11:33 #26015

  • Zygmunt_K.
  • Zygmunt_K. Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 21
Zdaję sobie sprawę, że w naszym kraju każdy interpretuje zapisy prawne tak, jak mu wygodnie...
Okazuje się, że "odłów" to nie "połów", bo PZW kiedyś pozwoliło łowić i beretować ryby. Ciekawe na jakiej podstawie PZW skróciło obręb ochronny z 2 km do kilkuset metrów?? Na podstawie którego nieostrego zapisu??
Proponuję nie brać za przykład PZW, bo jak okazało się w praktyce organizacja ta - konkternie okręg Toruński, dopuścił się kilku szwindli, za które został wyrzucony z Drwęcy. Przykład ten pokazuje dobitnie, że interpretowanie przepisów "tak, jak mi wygodnie" nie popłaca na dłuższą metę.
Co do zapisu - "odłów". "Odłów" to również połów, gdyby ustawodawca chciał wyłączyć wędkarzy z tego zapisu, to zrobiłby to. Niestety zapis jest ostry i jednoznaczny - zakaz odłowu łososi i toroci jakimikolwiek narzędziami - nie ma w tym punkcie dodanego ŻADNEGO wyłącznia, np wędkarzy, czy też odłowu narzędziem w postaci wędki.
Druga sprawa - skoro jest zabroniony "odłów", do tego "jakimikolwiek narzędziami", to nasuwuwa się kolejne pytanie - jak PZW chciał zainstalować w Lubiczu tzw stały punkt pozyskiwania tarlaków?? Nadmienię, że jakikilwiek odłów jest ZABRONIONY, do tego obszar Lubicza jest ... obrębem ochronnym...

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 12:44 #26020

  • kbart
  • kbart Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 286
  • Podziękowań: 79
Sprawa pozwolenia na odłów na tamie to insza inszość. W ramach programu restytucji troci i łososia mogło zostać wydane takowe pozwolenie. Tak bynajmniej domniemuję.

Kwestia skrócenia obrębu ochronnego to też nie wędkarzy wymysł. Istnieje w Lubiczu słupek określający miejsce, od którego wyznaczono tenże obręb. PSR kontroluje wędkarzy i nic nie mówi, więc moim zdaniem wszystko jest "na prawie".
Ostatnio zmieniany: 2009/12/24 12:47 przez kbart.

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 13:11 #26025

  • Zygmunt_K.
  • Zygmunt_K. Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 21
Kolega chciał powidzieć "istniał", gdyż PZW na tej rzece już nie ma. To, że ktoś kiedyś przymknął oko na niektóre rzeczy, to nie znaczy, że nie stoi to w konflikcie z prawem.
Rozporządzenie ministra jest rozporządzeniem i chcąc być w zgodzie z PRAWEM, a nie z tradycją należy to prawo respektować. W innym przypadku jest się tylko w zgodzie z TRADYCJĄ.
Zgodę na jakikolwiek odłów łosisi i troci mógł wydać tylko i wyłącznie organ wprowadzający zakaz, czyli minister. Należy tylko przy tym rozróżnić ewentualną zgodę na odłów (tarlaków do wytarlenia) od praktyki PZW, czyli odłów i mordowanie ryb.
Pozdrawiam.

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 13:15 #26026

  • kbart
  • kbart Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 286
  • Podziękowań: 79
Celowo napisałem ze słupek "istnieje" i PSR nie neguje tego co do miejsca umieszczenia.
PSR działa zgodnie z "duchem" ustawy i nie zależy od PZW, więc gdyby miała jekiekolwiek obiekcje, to wędkarzy by karała i tyle.

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 13:45 #26027

  • Zygmunt_K.
  • Zygmunt_K. Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 72
  • Podziękowań: 21
Wystarczy poczekać do 1-go i do pierwszej kontroli PSR. Wówczas okaże się w praktyce, z jakim duchem działa PSR - w aktualnej rzeczywistości bez PZW, i z obowiazującym zarządzeniem ministra, a nie rugulaminem PZW. To że łowić wolno - poza ustanowionymi obrębami, to jedno, a to, że łososie i trocie są pod całoroczną ochroną, to drugie. Myślę, ze warto przed 1-szym zadzwonić do PSR w Toruniu i samemu upwenić się jakie obowiązują reguły na Drwęcy po 10 listopada.
Pozdr.

Odp:DRWĘCA 2009/12/24 15:07 #26039

  • kromp
  • kromp Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 21
Zygmunt_K. napisał:
Zdaję sobie sprawę, że w naszym kraju każdy interpretuje zapisy prawne tak, jak mu wygodnie...
Okazuje się, że "odłów" to nie "połów", bo PZW kiedyś pozwoliło łowić i beretować ryby. Ciekawe na jakiej podstawie PZW skróciło obręb ochronny z 2 km do kilkuset metrów?? Na podstawie którego nieostrego zapisu??
Proponuję nie brać za przykład PZW, bo jak okazało się w praktyce organizacja ta - konkternie okręg Toruński, dopuścił się kilku szwindli, za które został wyrzucony z Drwęcy. Przykład ten pokazuje dobitnie, że interpretowanie przepisów "tak, jak mi wygodnie" nie popłaca na dłuższą metę.
Co do zapisu - "odłów". "Odłów" to również połów, gdyby ustawodawca chciał wyłączyć wędkarzy z tego zapisu, to zrobiłby to. Niestety zapis jest ostry i jednoznaczny - zakaz odłowu łososi i toroci jakimikolwiek narzędziami - nie ma w tym punkcie dodanego ŻADNEGO wyłącznia, np wędkarzy, czy też odłowu narzędziem w postaci wędki.
Druga sprawa - skoro jest zabroniony "odłów", do tego "jakimikolwiek narzędziami", to nasuwuwa się kolejne pytanie - jak PZW chciał zainstalować w Lubiczu tzw stały punkt pozyskiwania tarlaków?? Nadmienię, że jakikilwiek odłów jest ZABRONIONY, do tego obszar Lubicza jest ... obrębem ochronnym...

Rzeczywiście ciekawa kwestia prawna - od wczoraj próbuję ją zgłębić. Nie znalazłem niestety żadnego orzeczenia dotyczącego Drwęcy, ani w wyszukiwarce NSA, ani w lexie - czy możecie poszukać w archiwalnych numerach WW, jeśli ktoś zbiera, jakieś sygnatury wyroków czy interpretacje MR ?

Natomiast nie znajduję żadnego uzasadnienia dla odróżniania "odłowu" od "połowu" na gruncie prawnym. Pojęć tych nie definiuje ani obecna ustawa o rybactwie środlądowym, ani obowiązująca w momencie ustanowienia rezerwatu przedwojenna (z 1932 r.) ustawa o rybołóstwie. Ta ostatnia operowała jedynie pojęciem "połów", które obejmowało zarówno połów amatorski, jak i rybacki.

W związku z tym, wydaje się, że rzeczywiście przez ostatnie lata łamaliśmy prawo (ja nie złamałem, bo żadnej trotki na Drwęcy nie dorwałem ;-) Bardzo jestem więc ciekaw tych rozstrzygnięć sprzed kilku lat. Pewnie oparte były na "słownikowym" odróżnieniu znaczenia słowa "odłów" od "połowu", ale, jak mówię, nie widzę uzasadnienia prawnego.

Swoją drogą, nic w tej dyskusji nie zmienia fakt wypowiedzenia przez RZGW umowy dzierżawcy...

Pozdrawiam wszystkich świątecznie i do zobaczenia 1 stycznia na Drwęcy w formule "no kill" - bardzo mi to odpowiada - obiecałem sobie, że pierwszą trotkę drwęcką wypuszczam :-)

Kromp
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.120 seconds