TEMAT: SŁUPIA 2017

Nie jest i nie było moim zamiarem linczowanie. Za niepoważne też uważam pogróżki wobec tego wędkarza. Jemu nie należy grozić, jego trzeba przykładnie "ukarać". Kara jest skuteczna tylko wtedy kiedy jest nieuchronna. W obecnej sytuacji kary często można uniknąć więc są kombinatorzy, którzy beretują wbrew zakazowi. Inną sprawą jest posiadanie wiedzy o naruszeniach "zasad" i milczenie. Co z tego, że wiecie o fazowaniu, sieciach, kombinacjach PZW przy przepławce skoro nic z tą wiedza nie robicie! Milczenie oznacza cichą akceptację. Uważam, że w przypadku podjęcia wiarygodnej informacji o nieprawidłowości lub złamaniu oficjalnych zasad, trzeba interweniować i do nie jest "kapowanie" czy donosicielstwo.
Jeżeli chcesz łowić ryby, chcesz aby twoje dzieci łowiły ryby w Słupi, pilnuj rzeki i jej rybostanu. Małymi kroczkami też da się dojść do celu (pewnie słyszeliście o wyścigu zająca i żółwia). Dziś napiętnujemy jednego, jutro karę dostanie drugi, po jutrze wpadnie kłusol, faziarz itd. Do tego jednak potrzeba zaangażowania wszystkich, którzy coś zauważyli, o czymś się dowiedzieli. Sama wiedza bez reakcji do niczego nie doprowadzi.

Hej, łowcy troci Właśnie wróciliśmy z męskiej wyprawy. Dwa dni ostrego biczowania niestety nie przyniosły spektakularnych efektów. W sobotę nasza czwórka łowiła na odcinku Bydlino powyżej kładki - Włynkówko z wynikami: jeden okonek, jeden szczupak 58 cm i jeden kelt troci 50 cm. Rybki nadal pływają i rosną. W drugim dniu doszła jeszcze Wodnica i Chiński Mur. Pod koniec dnia padł jeden srebrniaczek 52 cm. Ogólnie wyprawa udana, aczkolwiek towarzyszy jej lekki niedosyt. Miejmy nadzieję, że następny połów będzie bardziej owocny.
Pozdrowienia dla Foxy77 i Mariusza z Pruszcza oraz wszystkich napotkanych wędkarzy, biorących udział w dzisiejszych zawodach,
"Bobler" Team z Gudziądza

Tabias napisał: Pytanie do miejscowych i przyjezdnych regularnie wędkujących na Słupi:
-Na której kwaterze trzeba się zatrzymać, żeby złowić łososia lub troć, o których tak głośno w tym temacie? Regularnie jeżdżąc w weekendy jakoś nie możemy upracować żadnej ryby, spotkani nad wodą wędkarze też nie mają się czym pochwalić ani w tym, ani w poprzednim sezonie.

Janek napisał:
Musisz przyjechać w listopadzie lub grudniu Nawet kwatery będą tańsze

Mariusz, ale to już zupełnie inna gra.

Halo wędkarze trociowcy. Dawno nikt nic nie pisał. Czy wiadomo co się dzieje na Słupi ? Będę wdzięczny za informacje bo za tydzień mam zamiar tam feriować

Witam. Fotki z niedzieli.

Podobnie jak kolega @pakerek1970 podczas zeszłego weekendu ,również spacerowałem brzegami Słupi. Z powyższych fot ,wnioskuję iż rejon który obławiał to okolice miejscowości Charnowo? Dobrze rozpoznaję? Ja nieco inne odcinki.
Mianowicie:
Bydlino (od kładki w dół)


Grabno (odcinek poniżej komisu samochodowego)

Wodnica (okolice boiska)



Ustka (stare działki)

Warunki jak widać na fotach. Woda w górę ,niekiedy poza korytem - brudna. Bez kontaktu z rybą.
Pozdrawiam.

Meff.

Witam. Pierwsze trzy fotki to Włynkówko poniżej Fiskarsa, wyżej nie mogłem sie przedostać w krótkich butach. Dwie ostatnie fotki to Bydlino pow. kładki- okolice pierwszych świerków.

pakerek1970 napisał: Rzeczywiście! Po naprowadzeniu rozpoznaję Byudliński las Włynkówko i Fiskars odwiedzam rzadko choć to super odcinek i w odpowiednich momentach można tam powalczyć z pięknymi rybami. Niestety jadąc do włynkówka ,po drodze mam sporo innych pięknych miejsc ,więc nieczęsto udaję się dotrzeć aż tak wysoko. Zwłaszcza w trakcie sztormu gdy pogoda pozwala na wędkowanie i nie ma obawy oberwaniem sporym konarem lecącym z góry za sprawą silnych wiatrów.
Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą.

Meff.