Taki paradoks art 7.1 połów to pozyskiwanie ryb wędką lub kuszą...art 8 (cały) zabrania się połowu ryb tu i tu, tak a tak... art 9.1 złowione z naruszeniem art 8. 1- 3a jeśli są żywe należy wypuścić...
Art. 7 UoRŚ stanowi, iż za amatorski połów ryb uważa się
pozyskiwanie ryb a nie
pozyskanie ryb celem ich zabicia. Innymi słowy chodzi o samą czynność polegającą na łowieniu ryby, a nie o skutek tej czynności którym może być zabicie ryby. Można pozyskiwać ryby czyli:
a)łowić je i wypuszczać; albo
b)łowić je i zabierać; albo w końcu
c) łowić je i nic nie złowić.
Wszystkie te czynności są amatorskim połowem ryb w rozumieniu UoRŚ. Gdybyśmy założyli, że jest inaczej to moim zdaniem
nie można byłoby ukarać delikwenta, który nie miałby przy sobie żadnej ryby, a dokonywałby połowu ryb bez posiadanych dokumentów, gdyż nie dokonywałby amatorskiego połowu ryb w rozumieniu UoRŚ.
Jeżeli chodzi o wątpliwości polegające na połowie ryb poniżej ustawowego wymiaru ochronnego i ich punktowania podczas zawodów wędkarskich, to w celu ich rozwiania wato zapoznać się z tą wykładnią formalną uprawnionego organu państwa:
ww2.senat.pl/k5/dok/sten/oswiad/konieczn/5901o.htm