STREMER napisał:
Skoro przy całym nonsensie tego przepisu poszkodowani są jak zwykle "piesi" wędkarze (bez łodzi) a troć srebrna (niekolorowa) i tak jest łowiona z premedytacją a gatunek nie jest chroniony przy ujściach rzek, to przepis powinien być zmieniony. Podobne dyskusyjne przepisy dotyczą zakazów na Górkach Zachodnich.
Brak logiki między przepisem a rzeczywistością świadczy o czymś/kimś.(...)
Poszkodowani "piesi", dlaczego? Do końca września i tak nikt raczej nie myśli nawet o łowieniu z plaży, bo wszyscy biegają nad rzekami.
Październik i listopad zostają i faktycznie w tych miesiącach, przez nagonki na forach, można mieć dyskomfort gdy stanie się ze spinningiem czy muchówką na rewie. Ale złowienie srebrnej ryby w morzu w tych miesiącach to co innego od wyciągania ryb kolorowych z rzeki tarliskowej.
Problemem jest nie tyle przepis, co mentalność nie rozumiejących istoty różnicy pomiędzy łowieniem w rzece a łowieniem w morzu, forumowych "etyków".
Co jest złego w łowieniu srebrnych troci?
To do tego fragmentu wypowiedzi:
a troć srebrna (niekolorowa) i tak jest łowiona z premedytacją
.
Gatunek jest chroniony w ujściach rzek (morskie wody wewnętrzne) od 15 września do końca grudnia, raz to okres ochronny gatunku, dwa to zakaz połowu na spinning (i pochodne kłusownicze metody jak szarpak) w granicach portów.
Od strony przepisów wszystko jest, moim zdaniem, na wystarczającym poziomie dla amatorów troci z wędką w ręce. Znam oczywiście temat sieci przed ujściami czy odłowów na J. Łebsko, ale to inna strona medalu.
To do tego fragmentu wypowiedzi:
a gatunek nie jest chroniony przy ujściach rzek
Górki Zachodnie, chyba chodzi o to, ze znajdują się administracyjnie w granicach portu morskiego? Nie mam pojęcia, kto granice portów ustala...
A teraz pytanie: co wniesie dla ochrony gatunku zniesienie okresu ochronnego na plaży i możliwość jej połowu z prawnym nakazem wypuszczenia złowionej ryby, gdy jedna łódka wędkarska z ludźmi znającymi się na rzeczy może przywieźć z rejsu ilość ryb, których na brzegu nie złowisz przez cały jesienny sezon?
Jak my wędkarze przykładamy się do ochrony to i na brzegu, i na łódkach, prawda?
STREMER napisał:
BTW. Czy aktualny stan prawny zabrania łowienie na dwie wędki jednocześnie (w tym muchówką)?
Bo w Rozporządzeniu nie użyto określenia "i metodą muchową"?
.
Jak się trafi "kozak" co łowi na dwie wędki muchowe i jeszcze złowi dwie trocie jednocześnie to będę za nim nosił sprzęt po plaży
.