Umówię się z Tobą jednej jasnej księżycowej nocy i tak jak stoi wbrew prawu, tak go wysadzimy w powietrze też wbrew prawu.
Żartuję rzecz jasna.
Kochani zrozumcie, ja nie piszę z perspektywy "załatwię wszystko w pizdu" tylko pomogę tam i tym. którzy będą chcieli coś zrobić. Jak nam jeden organ z drugim odpowie jak gupim to tutaj tą odpowiedź zamieścimy by każdy widział i wiedział jaki urząd, jaki urzędnik co z siebie wydał.
Nie chodzi o żadną rewolucję tylko naszą, wędkarzy świadomość. Stare porzekadło mówi: " w kupie siła, kupy nikt nie ruszy".
Uważam, że obecnie często poruszamy się partykularnie... a tu ktoś coś, a tam ktoś coś. Jedna ręka nie wie co druga robi.
Idzie mi o chęć zbudowania miejsca, do budowania swoistego know-how.
Płoty rzecz prosta... potem mam nadzieję pójdziemy dalej. Wspólnie.