TEMAT: Pstrągi 2018

Piękna rzeka, piękna okolica i piękny potokowiec! Jaki to rejon Polski?

P.S. Coś czuję, że ryby tymi kijankami, które widziałeś, nie pogardzą. Ale może wypowiedzą się znawcy tematu

Jacek Nadolny napisał:
Obstawiam szeroko pojęty Dolny Śląsk.

Sajgon...na brzegu i w wodzie.

Przy okazji mam zapytanie do Kolegów, w rzece od 2 tygodnie jest wylęg kijanek, w niektórych miejscach czarne dno od ich ilości. Czy ryby smakują w kijanka, zastanawiam się bo mało wychodzą do owadów, jakby były najedzone
Z pozdrowieniami.



Jasne, że tak. Mały czarny streamerek i sam się przekonasz.

To podobnie jak z rójką owadów, pokarm dostępny w większej ilości jest automatycznym przestawieniem drapieżników na pokarm występujący w zawalającej ilości. Żaba czy kijanka dla ryby bez różnicy, kicha pełna.

Kijanki albo jig imitacja kijanki i masz brania murowane....
Ja na razie tylko podziwiam wpisy kolegów. Z baku czasu nie mam szans na wypad nad rzekę. A czas ucieka i sezon leci ...... Za młodego było lepiej pod tym względem
Gratulacje dla łowców....

Pstrągi wypchane żabami (jednemu noga z pyska wystawała jeszcze) łowiłem ale nigdy nie złowiłem pstrąga czy innego drapieżnika, który miałby kijankę.
Słyszałem, że kijanki mają odstraszający śluz.
Czarny kogut, który jest skuteczny, to raczej nie imitacja kijanki.

Dobry temat dla Staszka Ciosa z tymi kijankami.

Szybki wypad po południu na 2 godzinki i udało się wyciągnąć kilka ładnych rybek: 43, 38 i 31 cm.

Nie żaden kolos ale w ostatni dzień urlopu wydłubany z małej rzeczki cieszy