Skotawa polecona wyżej w teorii jest spoko łowiskiem.
Znam tę rzekę dość dobrze i z doświadczenia odradzam odcinek w okolicach Jamrzyna. Przy pobliskiej hodowli jest osiedle (wskazówka przy dukcie opisuje to jako magazyn passz). Troglodyci, którzy tam mieszkają nie rozumieją, że ich psy są w stosunku do obcych agresywne.
Poza tym Skotawa na tym odcinku jest ogołocona ze wszystkich zawad, konarów i innych miejsc, które są naturalnym siedliskiem pstrąga.
Skotawa przy skręcie na Dobieszewo jest pięknym odcinkiem, ale tak samo jak piękny tak i niedostępny ze względu na bagienny teren przy brzegu praktycznie uniemożliwiający łowienie.
Pozostaje Skotawa przy skręcie na Starnice i odcinek jest również piękny, ale strasznie przy tym wydeptany. Kilka osób spotkanych w tym roku potwierdziło, że po zmianie właściciela stawów hodowlanych, zostały one tak zabezpieczone, że skala "uciekinierów" z hodowli spadła do zera. Kiedyś na tym odcinku, zejście bez tęczaka było przykrą niespodzianką, dziś stało się normą.
Jest Łupawa, jest Słupia i jest Wieprza (zwłaszcza jej dopływy). Łupawa na wysokości Poganic jest naprawdę rewelacyjną rzeką z walorami estetycznymi. Ja bym szukał na południe od Słupska.
Nikt Ci nie da bezpośrednich namiarów zarówno jeżeli chodzi o łososiowate jak i szczupaka.
Co do tego drugiego to poza Łętowem uderzałbym w Kartkowo, Krzynię, Przyjezierze. Z Przyjezierzem nie wiem jak zmieniły się opłaty dodatkowe, bo dopiero w lipcu po 5 latach wróciłem do Słupska na stare śmieci