Składka na wody górskie w Okręgu Mazowieckim w roku 2009 to 114 zł, na wody nizinne 94 zł. Różnica to 20 zł. Załóżmy, że obecny całkowity koszt zarybień (4000 narybku jesiennego i 10000 wylęgu) to ok. 7000 zł. Jeśli na wody górskie idzie tylko różnica miedzy górskimi i nizinnymi czyli 20 zł to znaczy , że wody te utrzymuje ok. 350 wędkarzy. Jeśli idzie 114zł to około 60 osób
W Okręgu Mazowieckim funkcjonuje 97 kół i 28 klubów wędkarskich. W Zarządzie Okręgu z pewnością można uzyskać informację ile osób rocznie wykupuje składkę na wody górskie. Sądzę, że w samej Warszawie jest więcej niż 350 pstrągarzy.
Do wód lubelskich wpuszcza się co roku ok. 50000 szt. narybku jesiennego potokowca, a wody te utrzymuje ok. 1000 pstrągarzy, finansując również strażników wód górskich. Łatwo policzyć, że na jednego pstrągarza w lubelskim przypada 50szt. wpuszczonego narybku. Gdyby zachować te proporcje w okręgu mazowieckim to (przy 350 pstrągarzach) do Jeziorki, Świdra i Rządzy powinno trafiać rocznie ok. 17500szt. pstrągów czyli ponad cztery razy więcej niż teraz.
Dobra organizacja lubelskich pstrągarzy i uzyskiwane teraz efekty to lata pracy, nawiązywania kontaktów i zbierania doświadczeń oraz dobra współpraca osób zaangażowanych w pstrągi z Zarządem Okręgu Lublin. Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie aby schemat działań lubelskich przenieść na grunt mazowiecki.