drapane napisał:Wiekszosc ludzi wtym i ja lowi pstragale razcej na male przynety, a przeciez jak wiadomo ryby te sa terytorialne i odganiaja konkurencje.Kiedys czytalem o prowokowaniu potoczkow na wieksze woby lub ripery w ubarwieniu pstraga-probowal ktos takiego sposobu?osobiscie to jedynie widzialem jak troc z miejscowki pogonila jakas drobnice i slyszalem co potrafi zrobic metrowy samiec lososia z miarowym teczakiem-mortal combat:laugh:
Na mojej tajnej rzeczce jest tak, że jak łowię na małe woblerki to i małe pstrażki się trafiają, a jak założę większego tym bardziej w "oczojebnych" kolorach to meldują się na wędce większe, choć rzadziej