rhezuz napisał:(...)podsumowując nie załamuj się , bądź twardy , nie oglądaj się na starych dziadów i realizuj zaplanowane cele. Nam się udało może i tobie, bo tak naprawdę nasze koło zaczęło się od spotkani, kilku kumpli wędkarzy i stwierdzenia ze fajnie było by mieć koło u nas w wiosce
Cieszę się, że Wam się udało. To jak na nasz kraj bardzo duży sukces integracji środowiska.
Obecnie mam do wyboru kilka kół z okręgu Koszalin w tym koło Jesiotr ze Szczecinka, koło Wałcz Miasto z okręgu Piła oraz koło "Łobez - Pstrąg" z okręgu szczecińskiego
http://kolopstrag.za.pl/#200. Pewnie padnie na jedno z tych kół.
50 osób w Szczecinie nie znajdę, tutaj jest trochę łowców salmonidów ale wśród nich jest garstka muszkarzy, którym mogłoby zależeć na lipieniu. Gdyby granicą aktywacji koła było 10 osób i nie byłoby uchwały blokującej powstawanie nowych kół, to co innego. Nie będę trzymał ludzi w niepewności z niezapłaconymi składkami do lutego, bo nikt na to już nie pójdzie. Nie mam czasu na głoszenie dobrej nowiny i przekonywanie każdego po kolei. Gdyby ludzie byli chętni na maksa, zaś okręgowi zależałoby na takim kole, dowiedziałbym się o tym. Nic na siłę.
T-Love śpiewa:
Przecież jest tyle fajnych zespołów...
I każdy może znaleźć coś dla siebie...
Ważne, żeby nie płacić byle gdzie. Poradzę sobie, ten wątek to tylko inspiracja do refleksji dla Was koledzy, abyście wybrali to co najlepsze dla siebie.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek