Wiśnia73 napisał:Co z tego jednak, jak PZW "pożydziło" kasy i lekką ręką oddało całą rzekę "Troci".
To nie było do końca tak. Przetargi były niejawne a PZW niespodziewało się ze ktoś może zoeferować na Wierzycę ponad 80 tys. a na Motławę tyle samo, na Nogat ponad 500 tys. zł rocznie, na Martwą Wisłę ok. 250 tys. i ponad 260 tys. na przyujściowy odcinek Wisły
To w tamtym czasie były i nadal są, kosmiczne pieniądze.
Wierzyca zresztą szła na pierwszy ogień, w natępnych przetargach wzięto juz poprawkę na "możliwości" konkurencji...