Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Skłusowany gigant

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 20:58 #26654

  • czarej
  • czarej Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • ...catch and release...
  • Posty: 27
...AMEN...

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 21:10 #26657

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
danielXR napisał:
Powiedz nam Tommy ,kontynuując, w takim razie co TY zrobiłeś w tej konkretnej sytuacji? Zwróciłeś mu uwagę? Wyjąłeś telefon i zadzwoniłeś do OIRMu, na Policję , zrobiłeś cokolwiek? I na tym chyba polega nasz problem,wszystko się kończy na publicznych narzekaniach i pobożnych życzeniach o publicznej chłoście ... I wmawianiu sobie że takie mamy realia i nie można nic z tym zrobić. Że inni są od robienia a my sami tylko od oceniania wyników ich pracy. I dlatego będziemy nadal siedzieć w tej kupie i narzekać, narzekać, narzekać .....czekając aż reszta zrobi się sama lub inni zrobią to za nas.

A co ja mogłem zrobić ???
Chyba tylko złamać kłusownikowi jedną wędkę a chwilę potem miałbym przeciw sobie 2 facetów , każdy młodszy ode mnie o 25 lat !!!! Zapadała noc na Rozewiu, z nikąd ratunku !!!
Widzieliście jak zakończyła się walka Adamka z Gołotą ( tam różnica wieku była tylko 10 lat !!! )

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 21:28 #26661

  • Jarek
  • Jarek Avatar
danielXR napisał:
No i skończyło się jak zwykle.....

Powielane frazesy, "klasyczne" już stwierdzenia że do kłusoli trzeba strzelać, wieszać , topić, nabijać na pal, publikować ich zdjęcia na pierwszej stronie Gazety Wyborczej czy innego Faktu... A może któryś z Was zaproponowałby jakieś sensowne i realne rozwiązanie a nie powtarzał te same pierdoły za przeproszeniem o tym jaką i gdzie publiczną chłostę im wymierzyć.

a czy ten wątek jest do tego? :blink:

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 21:32 #26663

  • Kacper
  • Kacper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 467
  • Podziękowań: 114
<b>Tommy</b>
kole wędkarskim PZW PUCHAMEL w Lęborku

Nie istnieje nic takiego jak koło wędkarskie puchamel w Lęborku, Tommy po raz kolejny piszesz farmazony, nie dziw się potem, że ludzie Cię ignorują...

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 21:42 #26666

  • CezaryF
  • CezaryF Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 16
  • Podziękowań: 3
Łukaszu - mam wrażenie że w Suchedniowie jest zaledwie kilku pstrągarzy i to raczej nie "zintegrowanych". Tak więc raczej na ich interwencję bym nie liczył. Obym się mylił.
CezaryF

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 21:45 #26668

  • danielXR
  • danielXR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 178
Stwórzmy wiec nowy wątek Jarku -skoro w tym nie pasuje wg Ciebie- gdzie będziemy mogli się z sensem zastanowić jak możemy reagować na przejawy wędkarskiego kłusownictwa zaprezentowanego w tym wątku właśnie. Nie piszę tego złośliwie , do nikogo nie piję, zwyczajnie uważam ze same komentarze do zdjęć typu "że przechodzi to ludzkie pojęcie i takich to trzeba wieszać" to zwyczajnie za mało, warto się zastanowić co z tym zrobić. Wielu z nas na forum jest strażnikami, niektórzy są działaczami w kołach czy okręgach, niektórzy pewnie pracują w Policji czy innych służbach - podpowiedzcie co możemy zrobić by później takich zdjęć jak w tym wątku było jak najmniej, gdzie, komu i jak możemy zgłaszać takie przypadki , czy możemy cokolwiek zrobić...Bez podtekstów,opisów jakich to patologii byliśmy świadkami, bez fantazji.

Pozdr

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 21:58 #26670

  • Jarek
  • Jarek Avatar
danielXR napisał:
Wielu z nas na forum jest strażnikami,

i ja byłem do zeszłego roku kiedy odebrano nam (prezes koła PZW)legitymacje oraz odznaki za to, że "napadamy" jak bandyci na porządnych wędkarzy i napuszczamy na nich policję. Jawnie kłusujących znaczy...

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 21:58 #26671

  • na ryby.pl
  • na ryby.pl Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Ryby...można kupić w sklepie, pozdrawiam Paweł
  • Posty: 88
  • Podziękowań: 20
Koledzy algorytmy postępowania są naprawdę proste. Tym bardziej w dzisiejszych czasach gdzie powiadomienie odpowiednich służb sprowadz się do wyjęcia telefonu komórkowego, TO WSZYSTKO. Na początek trzeba mieć w telefonie, numery telefonów do własciwej terytorialnie PSR, jeśli jest to po ich godzinach pracy bo to też są ludzie i nie mają służby 24h, trzeba połączyć się z telefonem alarmowym 112. Zgłasza się nalbliższy dyżurny oficer policji (czasami są z tym jaja bo stacje przekaźnikowe łączą nas nie z najbliższą jednostką, tylko z dalszą, można wtedy poprosić o połączenie z najbliższą jednostką lub otrzymac do nie telefon), należy się przedstawić i poprosić o interwencję opisać rzeczowo co się stało. Jeśli dyżurny się nie przedstawi, na koniec rozmowy spytajmy o jego godność, włącznie z jego stopniem. Da mu to do myślenia i będzie wiedział że to nie żarty, a po drugiej stronie jest obywatel który zna swoje prawa. Jesli kłusol wam grozi, ubliża, powiedzcie o tym, sprawcie wrażenie że się obawiacie o swoje zdrowie i życie. Ważne jest abyśmy potrafili w miarę dokładnie opisać gdzie się znajdujemy i jak można w to miejsce dojechać. Policja prowadzi rejestry takich zgłoszeń więc nikt nie zleje tego, mało tego policja ma odpowiedni czas na zrealizowanie interwencji. Jeśli dyżurny będzie mocnym oportunistą (tzn. jakiś kolega który zaczął służbę jeszcze jako milicjant, mieszka w tym rejonie i zdarzyło się że czasami szarpnął rybkę) i będzie Was zbywał, nie widział problemu, tłumaczył że wszystkie radiowozy są zajęty, że musicie czekać godzinę bo właśnie jest na innej interwencji, poproście o przełączenie do jego przełożonego lub osoby która ma dyżur z kierownictwa. Nocami tylko może nie być w jednostce takiej osoby. Jeśli to nie odniesie skutku, poinformujcie go że złożycie skargę do jego komendanta. Myślę jednak że opisane sytuację są sktrajnymi i zdażą się bardzo żadko jeśli w ogóle. Podczas takiej nieprzychylnej rozmowy z policjantem, zachowujcie spokuj i kulturę.

Co do zdjęć to sprawa jest banalnie prosta. Każdy obywatel ma prawo złożyć zawiadomienie o przestępstwie czy wykroczeniu. Nie trzeba mieć do tego od razu miażdżących dowodów, od ich gromdzenia są organy ścigania a nie społeczeństwo. Owszem dobrze jest dołączyć zdjęcie, podać świadków. Przecież ten kłusol, przyniósł tą rybę do SKLEPU. Chwalił się gdzie i na co łowił, jego opowiadanie było wiarygodne. Jeśli świadkowie to powtórzą to koniec, zdjęcie, zeznanie świadków, w takich sprawach wystarczy. Owszem w zależności od miejsca w Polsce ta sytuacja może się zakończyć różnie, bo ludzie są różni. W najgorszym przypadku (kiedy policja nie skieruje wniosku o ukaranie do Sądu Grodzkiego) kłusol będzie musiał stawić się na policję i tłumaczyć, nastepnym razem mocno się zastanowi czy mu się to opłaca i czy się kolejny raz wymiga.

Jeśli nad wodą i po za nią zaczniemy tak się zachowywać, kłusole zaczną się nas bać. Wiem o czym mówię, bo byłem świadkiem nad rzeką, jak robaczkowcy w pław się rzucali, żeby przejść na drugi brzeg i uciec do lasu. Żeby było śmiesznie to nas jest siła przecież liczba członków PZW idzie w setki tysięcy, a kłusoli w porównaniu z tą liczbą jest garstka. Tylko że oni robią swoje a my dyskutujemy na forach. Często sam telefon na policję, sprawia że kłusol pakuje się do domu, a następnym razem mocno ogląda się we wszystkie strony, a jak widzi wędkarza nie w gumofilcach i kufajce, to w pław ucieka do lasu:). Pamiętajcie to ich zachowania są patologiczne i niezgodne z prawem, a nie nasz telefon z prośbą o interwencję.
W bezpośrednim spotkani z kłusownikiem, nie dążcie do kłutni, -nie dyskutujcie nie pouczajcie, wytłumaczcie jak złamał przepisy i tyle, broń Boże kontaktu fizycznego, na odległość, stanowczo ale grzecznie nie ważne że to król gumofilca i kufajki. Nie zniżajcie się do jego poziomu. Jak nie będziecie z nim dyskutować, chłop zgupieje, nie będzie wiedział o co chodzi.
zapraszam na bloga: salmon-trolling.blogspot.com/
Ostatnio zmieniany: 2009/12/29 23:01 przez na ryby.pl.

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 22:02 #26674

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
Kacper napisał:
<b>Tommy</b>
kole wędkarskim PZW PUCHAMEL w Lęborku

Nie istnieje nic takiego jak koło wędkarskie puchamel w Lęborku, Tommy po raz kolejny piszesz farmazony, nie dziw się potem, że ludzie Cię ignorują...

Sorry, nie znam kaszubskiego, sprawdziłem teraz pisownię ( dorsz po kaszubsku)- jest właściwa POMUCHEL .
Co za ZBRODNIĘ popełniłem, że mi się te kaszubskie słowa pomyliły ???

Odp:Skłusowany gigant 2009/12/29 22:17 #26681

Do wszystkich narzekających że kłusoli nie da sie wytępić...przeczytajcie post kolegi na ryby pl...tam jest wszystko...w zeszłym roku kilka razy tak robiłem...działa...mam nadzieje że kolega zimorodek zrobi z tego postu(perełki) użytek...inni też...
pozdro
luk
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.090 seconds