tregon napisał:aparat był wyjęty jak ryba jeszcze była w wodzie ...
na powietrzu była ok. 2 minut, tj. odhaczenie i jedna fotka
a co do rękawiczki - kwestia umiejętnego chwytu - na rękawiczce nie zauważyłem śladów śluzu świadczących o "zmaltretowaniu"
staram się podchodzić do rybek jak najdelikatniej (wykończenia są raczej zaokrąglone i nie kaleczą)
no własnie ale zeby zrobić foto z łebkiem nad wodą to rybke musiałes jakiś czas trzymać "na windzie"
no własnie a szczupak leżał na ziemi niecałą minutę. Kwestia umiejętności robienia szybkich foto
Co do ziemi - kwestia umiejętności kładzenia
.
Nie chodzi czy wykonczenia są ostre czy nie. One są antypoślizgowe.
Co do delikatności z rybkami to ja jako oszołom na punkcie wszystkiego co żyje także obchodzę sie z rybkami nad wyraz delikatnie. I nawet jak jest ostro na minusie to zdejmuje rękawiczke, moczę rękę i dopiero podbieram. ( jak chce zrobic foto albo jak rybka jest mocno zahaczona - jak nie to luzuje zyłkę ).
Każdy ma swoje patenty i myślę,ze większosć z nas dba jak tylko umie o komfort rybki, ktora jednym slowem walczy o swoje życie. I oby tak wszyscy dbali
pozdrawiam
Maciek