Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Połowy 2010

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 16:51 #35704

  • fredi4477
  • fredi4477 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Miej wyjebane a będzie Ci dane
  • Posty: 969
  • Podziękowań: 222
Tregon fotka pierwsza klasa!!

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 17:51 #35715

Kojoto napisał:
A ja będąc przy okazji w Częstochowie zwiedziłem sobie pierwszy raz Wartę. (...)Sądząc po tym co widziałem zdawałoby się,ze jest tam pełno miejsc na naprawdę bardzo grube kropkowańce a w wielu miejscach mozna pokusić się o stwierdzenie ,że troć spokojnie by tam mogła stać(...)



Na troć w górnej Warcie niestety nie trafisz ze względu na tamę zbiornika w Jeziorsku.

A szczupak, jak na taką wodę, całkiem ładny:)
Ostatnio zmieniany: 2010/03/07 17:53 przez Krzysiek Rogalski.

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 19:11 #35729

  • Kojoto
  • Kojoto Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 123
to to ja wiem,ze nie ma tam co liczyć na troć:) chodziło mi o to,ze woda ma takie doły i głębie,ze nie tylko duże pstrągi tam się uchowają ale jakby do tej wody miały dostęp trocie to bez problemu by tam mogły funkcjonować. Piszę o zastanej przeze mnie wodzie bo może to tylko jest wtedy taka głęboka jak jest podniesiona. A tego nie wiem bo byłem tam pierwszy raz :)
Tak czy inaczej kawał pięknej wody :)
NO KILL 'n' ROCK'n'ROLL :)
Ostatnio zmieniany: 2010/03/07 19:12 przez Kojoto.

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 20:37 #35750

  • tregon
  • tregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 138
  • Podziękowań: 1
dzięki .. wolę takie fotki, niż rybki leżące na ziemi :)

coś jeszcze

jeśli nie ryby to co? - to nic ...
Ostatnio zmieniany: 2010/03/07 20:42 przez tregon.

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 20:50 #35753

  • Kojoto
  • Kojoto Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 123
a ja wolę jak jest taka potrzeba wyciagnac szybko rybkę na ziemię ( zazwyczaj kłade na czymś najbardziej mokrym, nigdy na piachu, kamieniach, betonach itp. ) i zluzować jej napięcie jakie wywołuje kotwiczka czy haczyk, a nie ciagać ją nad powierzchnię, gmerać jedna ręką wyciągając aparat a drugą motac sie z rybą. Strata czasu. co nie zmienia faktu,ze zdjęcia rybek w wodzie są ładne. O ile są ostre :) ;)

a drugie foto super tylko w rękawiczce z gumopodobnymi wykonczeniami chroniącymi przed ślizganiem sie wedki robisz o wiele wieksze szkody jakbyś rybke polozył np na mokrych liściach lub wilgotnym brzegu.

pozdrawiam
Maciek
NO KILL 'n' ROCK'n'ROLL :)
Ostatnio zmieniany: 2010/03/07 21:12 przez Kojoto.

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 22:02 #35767

  • tregon
  • tregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 138
  • Podziękowań: 1
aparat był wyjęty jak ryba jeszcze była w wodzie ...

na powietrzu była ok. 2 minut, tj. odhaczenie i jedna fotka

a co do rękawiczki - kwestia umiejętnego chwytu - na rękawiczce nie zauważyłem śladów śluzu świadczących o "zmaltretowaniu" :-)

staram się podchodzić do rybek jak najdelikatniej (wykończenia są raczej zaokrąglone i nie kaleczą)
jeśli nie ryby to co? - to nic ...

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 22:12 #35772

  • kobikobi1
  • kobikobi1 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 292
  • Podziękowań: 73
Robert,kiedy ty tego sieka stracisz w zaczepie? Popróbował byś innych woblerów. Super fotki.Pozdrawiam.

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 22:32 #35781

  • paszczak
  • paszczak Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 792
  • Podziękowań: 28
tregon napisał:
aparat był wyjęty jak ryba jeszcze była w wodzie ...
na powietrzu była ok. 2 minut, tj. odhaczenie i jedna fotka

Jesteś pewien, ze tak długo była poza wodą? Jeśli aparat miałeś przygotowany wcześniej, to nawet z odhaczeniem powinno to jednak zająć mniej czasu (chociaż z woblerami często są problemy). Dwie minuty poza wodą to strasznie długo. Mi kiedyś mocno dały do myślenia pewne artykuły, czułem co prawda, że to, że rybka żwawo odpływa po wypuszczeniu o niczym nie świadczy, ale to co przeczytałem choćby tutaj okrutnie mi dało po głowie.

P.S. taka mała sugestia do przemyślenia: czy nie warto powstrzymać się z publikacją fotek ryb niewymiarowych, albo złowionych w okresie ochronnym, nawet jeśli później zostały one wypuszczone? W końcu rozum podpowiada (bo RAPR już nie), że taka ryba powinna być wypuszczona bez zbędnej zwłoki.
Ostatnio zmieniany: 2010/03/07 22:38 przez paszczak.

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 22:33 #35782

  • Kojoto
  • Kojoto Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 123
tregon napisał:
aparat był wyjęty jak ryba jeszcze była w wodzie ...

na powietrzu była ok. 2 minut, tj. odhaczenie i jedna fotka

a co do rękawiczki - kwestia umiejętnego chwytu - na rękawiczce nie zauważyłem śladów śluzu świadczących o "zmaltretowaniu" :-)

staram się podchodzić do rybek jak najdelikatniej (wykończenia są raczej zaokrąglone i nie kaleczą)

no własnie ale zeby zrobić foto z łebkiem nad wodą to rybke musiałes jakiś czas trzymać "na windzie" ;)
no własnie a szczupak leżał na ziemi niecałą minutę. Kwestia umiejętności robienia szybkich foto ;)
Co do ziemi - kwestia umiejętności kładzenia ;).
Nie chodzi czy wykonczenia są ostre czy nie. One są antypoślizgowe.
Co do delikatności z rybkami to ja jako oszołom na punkcie wszystkiego co żyje także obchodzę sie z rybkami nad wyraz delikatnie. I nawet jak jest ostro na minusie to zdejmuje rękawiczke, moczę rękę i dopiero podbieram. ( jak chce zrobic foto albo jak rybka jest mocno zahaczona - jak nie to luzuje zyłkę ).
Każdy ma swoje patenty i myślę,ze większosć z nas dba jak tylko umie o komfort rybki, ktora jednym slowem walczy o swoje życie. I oby tak wszyscy dbali :)

pozdrawiam
Maciek
NO KILL 'n' ROCK'n'ROLL :)
Ostatnio zmieniany: 2010/03/07 22:42 przez Kojoto.

Odp:Połowy 2010 2010/03/07 22:39 #35784

  • Kojoto
  • Kojoto Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 123
no własnie też sie tak zastanowiłem,ze pewnie tyle czasu to nie trwalo u Tregona.
Co do artykułu to jeden wniosek się nasuwa: jak zobaczycie rybkę i jest to np kolejny 30-tak itp to poprostu zluzujcie zylkę i rybka w 70% sama sie uwolni bez ingerencji naszych łapek. Ja zaczynając łowić pstrągi ogarnięty ich urokiem robiłem zdjęcie kazdemu jakiego zlowiłem... :( Potem dotarło do mnie,ze to nie ma sensu i teraz robię tylko z tymi godnymi przeciwnikami :) Także uwalniajmy te "standardowe" już w wodzie. No i oczywiście co w tym pomoże? haki bezzadziorowe albo z przygiętymi zadziorami :)

ale to zagadnienie do innego tematu :)

pozdrawiam

Maciek
NO KILL 'n' ROCK'n'ROLL :)
Ostatnio zmieniany: 2010/03/07 22:40 przez Kojoto.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.078 seconds