TEMAT: Rega 2010

Wczoraj nad Regą w okolicy śluzy pojawiła się Straż Rybacka.W końcu!!! Czyżby to znaczyło,że rybka ruszyła...Szkoda tylko,że na naszej rzece(poza kłusolami) nikt nie łowi.Z potwierdzonej informacji wiem, iż rybacy w Mrzeżynie blisko brzegów troć już łowią parę tygodni.Rewelacji nie mają,ale nie narzekają.Teraz czas na nas!!!Za wiele go nie ma....

DanielM napisał:
To jest właśnie najpiękniejsze w tym kraju Ryby są dla rybaków, rzeki dla meliorantów.
Ja się nie dziwię, że nad Regą nikt nie łowi. Większość trociarzy, których znam przeniosła się nad Parsętę. A jak już człowiek przymknie oko na tą pustynię, która właśnie powstaje od Trzebiatowa w dół, i przekona się do łowienia, to musi zwijać sprzęt wtedy, kiedy ryba wchodzi masowo do rzeki.

Słyszałem o niewielkim srebrniaku wczoraj na czarnej drodze. Podobno była 50cm+.
A jak w Trzebiatowie?

Pozdrawiam wobek_jr

Ryby jest do oporu Panwie co sie dzisiaj działo na czarnej to koniec świata Kolega zaliczył spad i tyle... poza tym spod śluzy workami noszą jak donoszą miejscowi, przepławka przegrodzona, monitoring to fikcja czyli wszystko po staremu Poprostu odechciewa sie wszystkiego jade na grzyby.

Mam nadzieję, że ludzie z Miłośników Regi już dali sygnał, do odpowiednich jednostek, co się dzieje przy śluzie . Ja dzwoniłem do Prezesa Elektrowni (tej koło mostu kolejowego do jednostki)i poinformowałem go, że za siadką na jego terenie przebywają kłusole a obsługa elektrowni nie reaguje. W....wił się, podziękował i obiecał, że się tym zajmie.
Informuję, że po mojej interwencji w 2008 roku zawieszono kamery.

Siemka:) panie prezesie mógłby się pan na ten temat coś wypowiedzieć

Jak zwykle zamiast wieści o łowionych rybach przez wędkarzy,to wieści o łowionych rybach przez kłusoli.!
I kto tu pilnuje ryb-oczywiście sami wędkarze! Gdyby nie oni i ich interwencje to nie byłoby w ogóle sensu nad wodę z wędką przychodzić!
Nie chcecie zmian w RARP,to gwarantuje wam że od pażdziernika to się dopiero zacznie eldorado dla kłusoli:angry:
Niektórzy zapaleńcy/i chwała im za to/będą łapać kłusoli ,którzy i tak dostaną małą kare i dalej będą kłusować i śmiać się z nas i prawa.Straż kilka razy przyjedzie,może kogoś też złapią i ten ktoś będzie się z nich śmiał i będzie nadal kłusował.Straż nie będzie miała na paliwo i będą liczyć na SSR jak zwykle .
I jak co roku będzie lament i wkurwianie się nad tym-i tak co roku to samo i to samo..........
Rzygać mi się chce-idę do kibla!!!

Na wstępie chciałem zdementowac pogłoski że na Redze nikt nie łowi. Ludzie poprostu stali sie mniej wylewni, część zamknęła sie w sobie wiecie jak to jest. Podczas wypadu na śluze trzebiatowską spotkałem tak na oko 4 wędkarzy jeden z nich pochwalił się przegrana walką z trocią która spadła mu pod nogami. Nie podam jej wymiarów żeby nie wywoływać przyslowiowego wilka z lasu...zresztą pewnie była tylko jedna.
Przepławka jest na stałe zakratowana prętami na wlocie i wylocie wody. Pręty oddalonyne są od siebie o około 25-30cm. Cel tej operacji to nie jak myślicie niedopuszczenie do migracji w góre rzeki łososi (tych po 20kg) tylko zabezpieczenie przed ludzmi, którzy wchodzą do tego urządzenia w celach wstawienia innych krat działających bardziej selektywnie (oczka np. 5x5cm).


Wpływ wody do przepławki (miedzy kraty jak widać wchodzi noga dorosłego człowieka)

Obok wypływu wody znalezliśmy leżącą w wodzie kratke chyba od grila...

Ps. Monitoring ponoć działa.

Nad Regą się dzieje, oj dzieje się, takich rzeczy dawno nie było... o i bym zapomniał i takich ryb dawno nie było...

Man złe informacje dla tych którzy planują rozpoczęcie sezonu na odcinku Nowielice-Włodarka. Po rozmowie z nowym(!) kierownikiem robót melioracyjnych wynika,że do końca roku obecny etap prac ma się zakończyć na moście w Nowielicach.I choć mają spore opóźnienie, to za wszelką cenę będą do tego celu dążyć,ze względu na dotacje europejskie.Bez nich cały projekt leży.W związku z tym kopie już 10 maszyn!
Wiem,że wielu w nadchodzącym sezonie z tym odcinkiem wiązało największe nadzieje...Trzeba to jakoś przeżyć i poczekać parę lat,aż natura sama zaleczy "rany" i wszystko wróci do normy.