TEMAT: Wieprza 2010

Witam Wszystkich,


Czy ktoś wie jak wygląda aktualnie Wieprza?. Wybieram się wprawdzie dopiero w drugiej połowie
lutego do Kołobrzegu nad Parsętę ale z tego co widzę i mając na uwadze długoterminową prognozę
pogody, może być trudno coś połowić. Raz jak Parsęta była zamarznięta to na Wieprzy dało się
łowić. Dało się łowić rónież nad Radwią ale nie wiem czy tam w ogóle jest jakaś szansa na
cokolwiek. Jak raz tam byłem to wiało pustką i nudą .
Będe zatem wdzięczny za jakiekolwiek info o Wieprzy. Jadę z Katowic na jakieś 10 dni ( druga
połowa lutego ) więc chciałbym gdziekolwiek poszwędać się z wędką i móc porzucać. Efekty
rzucania i tak najważniejsze w tym wszystkim nie są .

Pozdrawiam
Kiton

Wieprza przy ujsciu jest calkowicie zamarznieta, przynajmniej w Darlowie. Nie wiem jak na odcinkach gorskich. Bylem z miesiac temu lub wiecej w okolicach Starego Krakowa, snieg po kolana ale rzeka ok. Teraz to nie wiem jak tam wyglada, mam zamiar tam pojechac, ale podobno dojazd ciezki.

Wczoraj bylem w Starym Krakowie, od mostu w gore rzeki. Rzeka czysta, czasami splynie wieksza kra. Snieg po kolana, ale to najmniejszy probem. Trzeba uwazac na topniejace zwisy, zwalaja sie co chwila robiac huk jakby spadaly z duzej wysokosci. Brak kontaktu z ryba, spotkalem jednego wedkarza, tez nic. Poza sniegiem po kolana, nic nie stoi na przeszkodzie zeby wybrac sie na Wieprze.

Dzisiaj wraz z kolegą Tomkiem byliśmy na Wieprzy:) Wędkowanie zaczeliśmy o 8.30 od mostu w Chudaczewku poszliśmy w dół rzekiB) pogoda nam dopisała-obydwoje zero kontaktu z rybą-napotkany wędkarz jedno pobicie ale to nie jest najważniejsze grunt to dobry odpoczynek:P hehe

Ja od 8 zaczalem od mostu w Starym Krakowie i doszedlem w okolice Mazowa. Zadnego kontaktu, spotkalem 2 wedkarzy, tez nic. Wieprza mnie w tym roku nie rozpieszcza, narazie na zero. Ale klimat tego odcinka (rzeka caly czas w lesie, co pare metrow powalone drzewa, sama dzicz) uzaleznia

Ja w piątek przez 3 godziny biczowałem odcinek miejski. Woda bardzo niska, i nie sądzę by coś w niej było, a powinno być. Coś tam słyszałem o srebrniakach łowionych przez "wielmożnych" członków naszego koła, ale na malinę... Jutro zawody zobaczymy czy prócz przynęt coś wyciągną z wody...

Jak to powiedział prezes Darłowskiego koła "rzeka trociata i łososiata" co gorsze rybna tylko w listopadzie... A może uczciwi wędkarze...mają pecha...
Ja już mam lekko dość, już odpuszczam Wieprzę, ale nie do końca. Prędzej dostane sreberko na kanale, i tam też będę się siłował, ale coś słyszałem, że ze względu na zarybienie smoltem kanał będzie zamknięty od 31.03 wie ktoś coś na ten temat?

Nic nie slyszalem o tym, ale doszly mnie sluchy, ze podobno maja zrobic kontrolowany odlow na Mlynowce.!!

Wieloryb napisał:
Kontrolowany odłów czego? Przecież tam jest droga bez powrotu troci. Banda kłusoli mieszka nad brzegiem rzeki, w biały dzień latają z hakiem, sam niegdyś wyjąłem siatkę (chyba 3.01.09), a w niej była jeszcze żywa samica rybę uwolniłem, a siatki to dosłownie było 70 cm...taki wrak łowi przez xxx lat, nie mówię o mnóstwie martwych ryb z takich wraków.

Ma ktos jakies info jakim wynikiem zakonczyly sie zawody?

Witam:) Dzisiaj obławiałem dolny odcinek rzeki przy ogródkach działkowych (tzw.Alejkę)z wynikiem dodatnim-jedno pobicie i jedna ryba;) samiczka 58cm-1,5kg wzięła na wahadłówkę Algę rozmiar 9g:lol:.Mam zdjęcie ale jeszcze nie potrafię wstawić pózniej wstawię jak to rozkminię hehe.