Pisząc, miałem na myśli TPRiG bo nie śledzę działalności TMRR, mój błąd, że tego nie zaznaczyłem. Nie miałem zamiaru nikogo urazić. I dalej podtrzymuję to co napisałem, to tylko moje skromne zdanie i sądzę, że mam prawo przedstawić je na forum.
Oczywiście masz rację, każdy ma takie samo prawo przedstawić swoje zdanie z czego po prostu i ja skorzystałem i korzystam.
Moja wypowiedź w przeciwieństwie do poprzedniej Twojej miała jasny przekaz i każde słowo, przez analogię, odnosi się także do TPRIiG, o którego istnieniu i działaniach jest nie mniej głośno w wielu miejscach począwszy od telewizji, poprzez fora, kończąc na lokalnych gazetach czy periodykach wędkarskich. Tych działań nie zauważają tylko ci, których one po prostu nie interesują.
Gdyby na forum fors lub stronie Towarzystwa były na bieżąco informacje o wpłacanych kwotach oraz więcej informacji na temat praktycznych działań członków (mam na myśli np. krótkie fotorelacje z zarybiań lub patroli) to ludzie, widząc, że faktycznie "się dzieje" próbowaliby jakoś pomóc, jeśli nie własną działalnością to chociażby jakąś kwotą.
To, że piszesz o szczytnym celu nie zwalnia Cię od myślenia. Z mojego doświadczenia wynika, że tam gdzie w grę wchodzą społeczne pieniądze trzeba wyrażać się precyzyjnie. Nie może być niedomówień i dwuznaczności lub niezamierzonych aluzji. Jesteś mieszkańcem Stargardu jednak nie przypominam sobie Twojego zainteresowania rzeką i aktywności w okresie tarła. A już na pewno takim pisaniem tego nie nadrobisz.
Jestem tolerancyjny i rozumiem, że zaangażowanie niektórych ogranicza się do zakładania tematów Ina 2009 i wklejania postów. Skoro chcesz tylko tak się udzielać to rób to z głową.
Ponieważ taka wypowiedź może bardziej zaszkodzić niż przynieść pozytywny skutek. Jeżeli tego w tamtej chwili nie rozumiałeś, uzmysławiam Ci to teraz. Spokojnie zastanów się czy nie mam racji.
Generalnie chodziło mi o to, że im więcej będzie informacji o działalności Towarzystwa, tym więcej będzie zwolenników i chętnych do wsparcia, nie zgadzasz się z tym?
Zgadzam się, ale logicznie ujmując w świetle tego, co wyżej napisałem, nie można zamieszczać więcej informacji z działań niż jest ich w realu. Natomiast Twój post wziąwszy pod uwagę jak intensywnie i szeroko propagowane są nasze prace zabrzmiał wg mnie dwuznacznie i miałem prawo wyrazić taką opinię. Jestem pewny, że nie było to świadome działanie tylko nieumiejętnie sformułowana myśl. Dlatego, poruszając takie problemy nie wolno bez zastanowienia się klepać w klawiaturę. Zawsze będę reagował na świadome lub nieprzemyślane działania niszczące Inę i Regę i niesłuszne słowa godzące w towarzystwa mające w opiece te rzeki.
Poza tym, jeśli chodzi o niegrzeczność to dla mnie przykładem jest forma Twojego komentarza napisana w tonie kogoś, kto mniema, iż posiadł wszystkie rozumy.
GrzesiuB, proszę, na przyszłość gdziekolwiek w ten sposób będziesz próbował polemizować, wiedz, że tak piszą ludzie z niską samooceną. Niestety w tym przypadku nic nie mam do powiedzenia, ponieważ nie znam lekarstwa na cudze kompleksy.
Wszystko wyjaśniłem i skończyłem.
Serdecznie pozdrawiam
Ponieważ pieniążków na statutową działalność (ochronę) nigdy za dużo uważam pomysł Filipa za dobry, ale nie można go sprowadzać do tworzenia tzw. instytucji wpłat. Jednak pragnę zauważyć, iż Fors to nie tylko Zachodniopomorskie. Przyjaciół rzek w całym kraju jest więcej. Dlatego można, jak słusznie sugeruje kolega Filip otworzyć przyklejony temat, w którym zainteresowane tą formą wsparcia towarzystwa, dopisując się podadzą numery swoich kont.
Wiadomo, że listy sponsorów i kwoty, zawsze przy nadarzających się okazjach, podawane są do publicznej wiadomości. A i w tym przypadku taką listę można stworzyć. Jednak uważam,że każde towarzystwo mogłoby zamieścić ją na swojej stronie internetowej.
Jeżeli coś nie wypali to i tak dzięki postowi Filipa koledzy przypomną sobie, że istnieją możliwości zasilania kont swoich regionalnych towarzystw.