Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: TEAM DRAGON 240cm/3-14

TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/13 20:52 #33037

  • kacper46
  • kacper46 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 342
  • Podziękowań: 230
Proszę o opinie na temat tego kijka. Mam odczucie że jesst troche za delikatny. A jak wy sądzicie?
Pozdrawiam Kacper

Odp:TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/13 21:48 #33057

Mam Team Dragona 275 cm 3-14 gram i jest to wg mnie mocarny kij (jak na swój wagomiar). Faktycznie wygląda krucho, łowię nim głównie pstrągi przynętami 2-8 g. W ubiegłym roku pojechałem do Łeby z zamiarem pstrągowania, a okazało się że mogę połowić wyłącznie na jeziorze i kanale. Miałem jedyną wędkę, właśnie tego Dragona i musiałem używać go do opadu na sandała (główki 15-20 gram), a także na szczupłego takimi samymi główkami 15 gramowymi. Miałem kilka większych ryb, nie zrobiło to na nim większego wrażenia. W każdym razie 40 cm pstrąga wyrzucisz bezproblemowo na półtorametrowy brzeg. Ja ten kilek bardzo lubię jest naprawdę uniwersalny.

Odp:TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/13 22:49 #33079

  • kacper46
  • kacper46 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 342
  • Podziękowań: 230
A jak jest z nim w prowadzeniu przynęt pod prąd?

Odp:TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/14 00:07 #33081

Jak wszystkie Dragony to kij trochę przesztywniony, czyli raczej do łowienia pod prąd. Pełniejsza praca zaczyna się dopiero po zacięciu ryby. Trudno uzyskać efekt pełnego ugięcia blanku. Przy tym blank świetnie przenosi wszelkie sygnały z przynęty. Na plecionce czujesz wszystko, z żyłką nie mam doświadczeń. Ja rzucam zazwyczaj w górę lub w poprzek, bo przeszedłem prawie wyłącznie na jigi, ale na tym kiju nie czuję żadnego dyskomfortu jeśli muszę rzucić w dół - powiedziałbym że jest łatwiej z kontrolą przy tym małym ugięciu. Klasyczny kij szczytowy. Te 3 gramy są jednak na wyrost, idealnie zaczyna zachowywać się od obrotówki nr 2. Pisze jednak o kiju 275 cm. I uwaga! Dragony maja u ludzi nie najlepszą opinię bo niestety wymagają wyczucia. Są mało odporne na barbarzyńskie traktowanie zarówno w pokrowcu jak i nad wodą.

Odp:TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/14 01:32 #33085

  • tregon
  • tregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 138
  • Podziękowań: 1
Marek ..ty masz tą wklejankę 275, czy ten co jest określany med-fast ?
jeśli nie ryby to co? - to nic ...

Odp:TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/14 14:18 #33118

  • kacper46
  • kacper46 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 342
  • Podziękowań: 230
tregon a ty co zdecydowałes sie na swojego team dragona?

Odp:TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/14 14:32 #33120

  • tregon
  • tregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 138
  • Podziękowań: 1
pewnie że tak ... zbieram kasiorkę teraz, ale jednocześnie zbieram i opinię

zawsze coś przy samym zakupie moze sie zmienić, biorąc pod uwagę że u nas w sklepach nie ma tego kijka, a brać go będę przez internet
jeśli nie ryby to co? - to nic ...

Odp:TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/14 18:53 #33167

  • kacper46
  • kacper46 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 342
  • Podziękowań: 230
ja właśnie zamówiłem swój :) przez neta www.bass-sklep.pl

Odp:TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/14 19:00 #33174

Marek Gromski napisał:
I uwaga! Dragony maja u ludzi nie najlepszą opinię bo niestety wymagają wyczucia. Są mało odporne na barbarzyńskie traktowanie zarówno w pokrowcu jak i nad wodą.



Faktycznie, na forach internetowych można spotkać się z negatywnymi opiniami na temat kijów Dragona, jednak ja mam nieco odmienne doświadczenia. Mam Dragona Destiny Spinn 2,7m c.w. 2-14g. Wykonany z materiałów o podobnych parametrach, co seria Team Dragon. W lipcu ubiegłego roku nadepnął na niego koń:laugh: jednak blank pozostał cały. Pewnego lipcowego wieczora łowiłem jeszcze nad rzeką, na pobliskiej łące pasło się swobodnie stado koni. O zmierzchu chabety przyszły napić się wody, a przy okazji zobaczyć, co za podejrzany osobnik (czyli ja ;) ) kręci się nad ich rzeką i czy ma coś do zjedzenia. Gdy jeden z koni począł zmierzać w moim kierunku, przezornie zszedłem mu z drogi, lecz niestety zapomniałem o wędce i plecaku.:blush: Inny zajął się obwąchiwaniem plecaka i niefortunnie nadepnął przy tym na wędkę. Wgniótł kopytem fragment korka powyżej uchwytu kołowrotka, jednak na szczęście blank pozostał nienaruszony:)
Ostatnio zmieniany: 2010/02/14 19:17 przez Krzysiek Rogalski.

Odp:TEAM DRAGON 240cm/3-14 2010/02/14 19:09 #33177

  • kacper46
  • kacper46 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 342
  • Podziękowań: 230
Fajna historia :) :)
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.080 seconds