TEMAT: Przynęty na zimowe pstrągi - spinning

Moje pudełko "bojowe" na inaugurację sezonu pstrągowego gotowe
Oprócz tego mam jeszcze pudełko "magazynowe", które noszę ze sobą, lub zostawiam w samochodzie



Ciekaw jestem, jakich przynęt spinningowych używacie na zimowe pstrągi na pomorskich rzekach.

U mnie - jak widać na obrazku, dominują wahadłówki (mosiężne i srebrne zimą, potem miedziane, 4-9g). Zawsze też mam jigi, 2-5g. Sporadycznie natomiast stosuję woblery i obrotówki.

Piękny zbiór wahadełek, właśnie w zeszłym sezonie odkryłem skuteczność takich przynęt.

widzę wspaniałe blachy Kaczmarka z Gdyni, są też rodem z Białogardu ale do kompletu polecam przynęty Andrzeja Wołkowskiego i Stefana Przychoćko. Są naprawdę super - zresztą statystyki złowionych ryb (szczególnie na Parsęcie, bo tu są stosowane najczęściej) mówią same za siebie.
Zawartość pudełka godna uznania i polecenia.

a ja myślałem, że jestem oryginalny
poniżej moje ulubione pudełko, właściwie jego zawartość

sql napisał:
Czy są gdzieś osiągalne? Allegro, sklepy internetowe? Chciałbym mieć maksymalny wybór jeżeli chodzi o wielkość, kształt i grubość blachy. Blachy Przychoćki kojarzą mi się raczej z trociami *

Wydają się całkiem spore, jaką mają wagę?


* Edit: Już znalazłem w internecie te pstrągówki Przychoćko - hehe, okazało się, że mam kilka w moim pudełku magazynowym, nie wiedziałem, że to jego produkcja Ale szczerze mówiąc, rzadko je stosuję, zbyt żywą mają dla mnie pracę. Lubię leniwe, nieregularnie pracujące wahadłówki.

oraz długość i szerokość.

Kto łowi ten łowi. RAPR na to pozwala. Ale dla mnie to obciach propagować w ten sposób zimowe łowienie pstrągów.

@mondavi poszukaj blaszek chłopaków z Łomży - raczej na necie nie dostaniesz

Łowca jeleni napisał:
Ryba rybie nie równa, znam rzeczki w których styczniowe pstrągi są grubsze niż w czerwcu.
Znam też takie w których wyglądają jak dętki, i nabierają masy dopiero w marcu.

Nie można generalizować, wg mnie lepiej złowić kilka pstrągów w styczniu i darować im życie, niż złowić je w lutym i ugrillować

p.s. Mondavi jedziesz w styczniu na wiadomą rzekę? Bo ja zaczynam jutro, lub pojutrze.

Kuba

Wiadomą rzekę sobie na razie odpuszczę, pochodzę trochę bliżej Szczecina na początek. Nad wiadomą rzekę raczej się wybiorę później, gdy na dużych rzekach będzie zbyt duża woda.