TEMAT: Rega 2009

w tym znaczenie ze wszyscy psiocza na ta rzeka a i tak po kilku pierwszych dniach seznu Wszyscy tam trafiaja;)eee... a i sporo sreberka jest tam juz na pooczatku:)(bez samochwaly ale na 4 rybki tylko jedna byla kelcinka)no to tyle..

5-10 rybek dziennie na 150 wędkarzy na otwarciu sezonu, to dobry wynik?!!!!! Sorry salmon1977 ale jesteś zbyt sentymentalny. Ja większość swoich troci złowiłem na Redze, ale sam siebie oszukiwać nie będę. Jak znowu w styczniu mam usłyszeć, że była ciepła zima i ryby spłynęły...nie nie, to nie na moje nerwy, jeśli już, to pewnie wybiorę inną rzekę.

Tak, ogolnie w Redze ryb nie ma, a sezon bedzie kiepski. Myślę, że damy sobie spokój z pilnowaniem społecznym, bo i tak nie ma czego A jesli jednak w styczniu coś będzie brało, damy tu znać, zeby wszyscy szybko przyjechali Pozdrówki

Do Regi troć bardzo często masowo wchodzi dopiero w listopadzie, a nawet w grudniu, dlatego w styczniu bardzo często łowi się wogóle nie wytarte.

Problem małego ciagu tarłowego dotyczy w tym sezonie wszystkich rzek pomorskich.
Mówiąc inaczej nie było kulminacji?

Pablos napisał:
Damy sobie spokój? Z całym szacunkiem Pablos nie powinieneś sugerowac że pilnujesz i wypowiadać się za ssr, która nic takiego nie planuje nie wypada przed kolegami heh

Ciąg jest faktycznie słaby... Ten kto widział na własne oczy ilość chorych ryb w zeszłym roku może odetchnąć, że teraz nie jest aż tak tragicznie.

Przemo przypomnij sobie zeszłosezonowy trend nie łowienia keltów. Ja jestem za tym żeby wszystkie spłyneły przed sezonem :)W lutym powieje to połowimy.

Avante napisał:
Grzesiek,
Widzę, że trend Ci się podoba... Mam pytanie, czy w sercach reskich wędkarzy dojrzewa idea Bigosa na temat październikowego łowienia troci (czytaj: zmiany rozporządzenia z 2001 roku, czytaj również: bycie bardziej przekonującym dla ustawodawcy niż prof. Bartel...) ? Te godziny spędzone razem podczas pilnowania tarła z kolegami... na pewno są jakieś rozmowy, być może również o tym?

Pozdrawiam serdecznie Kolegów z SSR dorzecza Regi
Krzysiek

Witajcie.
Z racji tego, ze niestety ale przed komputerem jestem sporadycznie mało jest wieści znad Regi. Ale w skrócie napiszę co działo się w ostatnim czasie. Jak juz zdążyliście się zapoznać z sytuacja to faktycznie ryb jakby troche mniej wpłynęło do rzeki jednak jak napisał pan Jan S pewnie jeszcze się pojawią. Niestety ściągamy cały czas siaty czy to na Redze czy też na Mołstowej. Ukłon tutaj w kierunku Straży Granicznej z Rewala, którzy zatrzymali już kilkunastu kłusoli , zarekwilowali sprzęt kłusowniczy w postaci siatek , łodzi , wędek od szarpakowców. Chwała im za to i jest to chyba jedyna słuzba mundurowa która nas wspiera. My także zdjęliśmy już kilkanaście siatek nad rzeka praktycznie codziennie ktoś jest. Na górnym odcinku Regi praktycznie po tarle. Odbyło się ono bez żadnych ekscesów nieporządanych osób. Problem natomiast jest z Mewkami . Napisałem obszerny artykuł na ten temat w wedkomani .pl . Otrzymalismy także od Gaji sprzęt w posraci umundurowania i noktowizorów , latarek, lornetek . Sprzęt naprawdę dobrej klasy za co dziękujemy serdecznie. Myslę, że dopiero ciąg trafi w górne partie rzeki więc sprzęt sie przyda.
Najważniejszą rzeczą jest fakt, że jesteśmy organizacja pożytku publicznego i 1% jeżeli ktoś ma ochotę przekazać na TMRR bardzo będę wdzięczny . Więcej informacji na temat działalności naszego Towarzystwa można zobaczyć na naszej stronie, która w miarę możliwości jest aktualizowana przez Patryka. Pozdrawiam Andrzej Laszuk.

No i cieszę się z tego ogromnie. Wreszcie będę mógł przekazać 1% tam gdzie chcę.

Trochę za bardzo wziąłeś to do siebie i przez to popsułeś moją mystyfikację Poza tym niczego tu nie sugeruję, tylko stwierdzam fakt - moze nie profesjonalnie ani społecznie, ale bardziej dla samego siebie
Pozdro