TEMAT: Rega 2009

To gdzieś w okolicach Gryfic?

Tak, dokładnie za mostem betonowym zaraz przy byłej "smródce" która już nie szkodzi tak jak ta zasrana rura

Dzieje się coś na Redze. We wtorek będę w Pobierowie, mam do wyboru Regę i Parsętę.

Czy któryś z kolegów byłby skłonny napisać jak wypadł ten sezon a szczególnie jego ostatni miesiącna Redze? Wieści o rybach urwały się na forum już dawno. A ja jestem ciekaw czy ta cisza to efekt fatalnych wyników czy poprostu jakaś konspiracja prowadzona przez amatorów tej rzeki. Czy może juz wszyscy przenieśli się nad Parsętę..?

Pozdrawiam

Zaprzestałem pisania jak i moi koledzy z Towarzystwa z uwagi na pretensje niektórych kolegów że niby reklamuję Regę i zostanie zadeptana. Powiem tylko tyle . W przyszłym sezonie przyjedź i przekonaj sie sam jak jest . Ryby pod koniec sezonu brały i całkiem nieźle . Miałem kilka fotek ryb od chłopaków i aby mnie nie korciło je gdziekolwiek zamieścić już wykasowałem. Lato było lipne z uwagi na efekt prac robionych w dole rzeki jednak słyszałem o kilku rybach i nawet przyzwoitych. Ciąg natomiast sie zaczął i w ostatnie dni września miałem parę telefonów o złowionych rybach. Napewno nie jest tak jak na Parsęcie i polecam ją Pozdrawiam.

Czytałem na forum Towarzystwa o tych właśnie "pretensjach" o robienie reklamy dla rzeki. Nigdy nie słyszałem nic głupszego!! Rozumiem Regę pstragową, dla której najazd przyjezdnych mógłby być zagrożeniem, ale co jest złego w reklamowaniu trociowej Regi??
A najlepsze jest to, że jestem członkiem TMRR (przynajmniej na papierze, płacę składki -pytanie na co,na utrzymywanie wiadomości w tajemnicy??)
Jeżeli tak ma wyglądac "opiekowanie się" rzeką (czyt.odcinanie jej od przyjezdnych wędkarzy a nawet od innych czlonków towarzystwa), to jest to polityka sprzeczna ze wszystkimi zasadami zdrowego rozsądku...

Panie Andrzeju, a jak z tymi pracami na Redze sprawa wygląda? Słyszałem od pompiarza z Włodarki, że mają dalej ryć w górę, aż do Trzebiatowa. Czy to prawda czy dali se spokój patrząc na wątpliwy efekt ich prac z dołu? I czy zbiornik Kłodkowo-Gąbin już nam nie grozi? Jak będzie Pan miał trochę czasu proszę napisać jak to wygląda bo czasem ważniejsze od ryb są nadwodne widoki.

Witka Rega ma to do siebie, że w okresie letnim termika wód nie sprzyja wstępowaniu łososiowatych. Dopiero jak bozia da troche chłodu można liczyć na efekty. Tak jak pisał Andrzej ciąg rozpoczął się pod koniec września. Można było liczyć na ryby dość wysoko. Osobiście trafiłem poniższego samczyka przy ujściu Mołstov. Dwie następne fotki to ryby z Trzebiatowa praktycznie na zakończenie. Kolega Cichy trafił drugą w sezonie







Filip85 co do zbiornika kłodkowo-gąbim można śmiało wymazać ten koszmar ze swojej pamięci... ta koncepcja padła ewentualnym wariantem będzie wybudowanie zwężki przed Trzebiatowem mającej na celu przepuszczanie tylko takiej ilości wody która nie zagrozi miastu. Nadmiar rozleje się na łąki. Trwają natomiast prace projektowe odtworzenia kanału ulgi, czyli trzeciego koryta Regi w Trzebiatowie. Wydaje się nam, że ta inwestycja wystarczy... Dalsza regulacja będzie z nami konsultowana, postaramy się oszczędzić jak najwięcej z ubogiego Nowielickiego krajobrazu.

Znaczna część piszących niegdyś o Redze chyba sie wypaliła.. zresztą nie dziwie się ponieważ sporo czytelników forum to miejscowi wędkarze. Chłopaki z ssr ganiali za kłusownikami chronili tarliska i jedyną pomocą ze strony czytelników było pojawienie się na ujściu Lubieszowej pierwszego dnia sezonu o ile dobrze pamietam 17 samochodów. Dzieki Może przyjezdni wędkarze zechcą pomóc wtedy będziecie pewni po co jedziecie w nowym sezonie.. zresztą w co ja wierze heh
pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedz Avante.

Przyjezdni (tacy jak ja) z reguły dużo gadają, jeszcze więcej narzekają i mało robią. Ale prawda jest też taka, że nie istnieje jakakolwiek komunikacja wewnątrz towarzystwa - wystarczy popatrzeć na forum TMRR (to jest ogólnie "polski" problem - brak komunikacji). Ja oferowałem pomoc przy sprzątaniu Regi i innych tp. zajęciach, ale nigdy nie otrzymałem na czas żadnego info na temat ewentualnych wydarzeń. Za kłusownikami nie będę ganiał bo jechać 700km żeby przepłoszyć jakiegoś gnoja, który i tak nazajutrz wróci, to trochę beznadziejny pomysł. Jedyne co mogę zrobić (jak większość przyjezdnych), to wspomagać towarzystwo finansowo. Ale pogadamy jeszcze za jakis czas bo ciągnie mnie na Pomorze jak cholera i kto wie, może niedługo będe tubylcem a właściwie "tambylcem".
Rozumiem, że członkowie SSR są zajęci, ale to i tak nie tłumaczy chorego pomysłu trzymania Regi w tajemnicy.. Nie wiem kto to wymyślił, ale dzięki takim ideom napewno nie przybywa członków w TMRR a i mniej szczególnie młodych ludzi może zachwycić się rzeką i zapewnić, że nad jej brzegami za 20 lat ktoś jeszcze będzie miał siłę przegonić kłusoli.
Pozdrawiam!!

Witajcie.
Avante w skrócie wszystko opisał co działo sie i co nam juz nie grozi. Napewno problemem z jakim sie borykamy to plany budowy elektrowni wodnej w Bielikowie to myślę, że taki nasz na chwile obecną priorytet , druga sprawa to oczywiście ochrona tarlisk i Regi . Tutaj musze pochwalić słuzby SG , którzy już trafili elektryków na Redze . Całe szczęście , że mieli tylko jedną rybkę a sprzęt zarekwirowano . Wiadomo kto to jest więc przyczajka na nich jeszcze będzie. Siateczki już chłopaki ściagają powoli jednak sezon na nie zacznie się na dobre za ok dwa tygodnie i kolejna sprawa , która jest nie do ruszenia to od przyszłego tygodnia rusza odłów tarlaków przy śluzie. Plus taki , że nie będą tam szarpać , gdyż będzie ochrona całodobowa. Na naszej stronie po moim powrocie z Dunajca będzie raz w tygodniu "czat" będziemy mogli porozmawiać przez internet i każdy z nas będzie mógł wyrazic swoje problemy , sugestie , pytania do nas itp. Obiecuje, że pierwszy "czat" będzie ok 15 października w godzinach 19.00-20.00 . Myslę, że jest to bardzo dobre rozwiązanie gdyz ciężko jest wygospodarować czas przyjazd zreszta i nieukrywajmy kosztowne . Natomiast każdy kto ma ochotę może uczestniczyć w dyskusji nie ruszając się z domu.
Najważniejsza sprawa po dwóch latach walki Wojtkowi wreszcie udało się przeforsować surowe wymogi Sądu i od 31.08.2009r jesteśmy wpisani do Stowarzyszeń Użyteczniości Publicznej. Czyli jeżeli macie ochotę możecie oddać nam przekazać jeden procent swojego podatku. Szczegóły jak to zrobić będą na naszej stronie internetowej. Myślę, że to na razie tyle . Resztę kto zainteresowany może odczytać na stronie TMRR. Pozdrawiam.