TEMAT: Parsęta 2009

SA jakies wiesci znad wody może ? czy ruszyło się juz coś ? mam na myśli sreberka

Romaro_rr napisał:
Niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Co prwda słyszałem o kilku złowionych od moich przyjaciół, ale to było tydzień i dwa temu - największy złowiony - 82cm i 7,3kg.
Andrzej

Bylem dzisiaj z kolegą na Parsęcie w Rościecine ja na zero ale znajomy trafil komplecik 2 sreberek,rybki małe jedna miała 38 cm a druga 45cm,skusiły sie na obrotówki,,srebną i miedzianą.Obie wrucily do wody.

7,3kg :o piekna rybka ! gratulacje dla kolesia co ją złowił

Romaro_rr napisał:
Romaro - uaktualnienie wczorajszych informacji:woohoo:
Informacje na 100% - w piątek i sobotę padło kilka sreberek, a w niedziele kicha
"Para" moich kolesi złowiła po sztuce tj. 0,7 i 2,5 kg.
W piątek "padła" 4 i 6-tka - wszystkie ryby w okolicach Karlina.
Andrzej

No proszę, czyżby coś się w końcu ruszyło? Dobrze, dobrze.. już niebawem będę na swoich miejscówkach, może coś się wyholuje heh

piterusm napisał:
A jak jeszcze po opadach woda się ruszy i przynajmniej trochę zmętnieje, może być naprawdę ciekawie:woohoo:
Andrzej

wiadomo gdzie dokładnie padły te rybki? 4 i 6stka?

Jędrek, wieczny optymista.

wolek napisał:
Jeśli chodzi o tą mętną(trąconą) wodę. To jest jakaś reguła? Jakoś nie zauważyłem żeby połowy były większe w takim stanie wody. Czy chodzi o to że ryby nie chowają się w cieniu, dołkach i żerują wszędzie?