TEMAT: Parsęta 2009

moje gratulacje jesli chodzi o miejscowosc osowko bo ja bylem tam wiele razy i jeszcze nic nie udalo mi sie zlapac w tym roku zaliczylem ta miejscowosc 5 razy i bez rezultatow

czesc kolego a byles moze na zawodach w zabrowie 01.03 . pytam bo ja bylem i moze sie widzielismy zajelem tam 4 miejsce jak mozesz to napisz kiedy najblizsza impreza pozdrawiam

Panowie co na "dolnej" Parsęcie - jak woda i co z rybami "nie potopiły się "
Andrzej

czesc kolego wlasnie zastanawiam sie czy jechac nad parsete czy nad slupie moze ktos byl na slupi i doradzi mi czy warto

wolek napisał:
Bylem wczoraj z kolegą na parsecie a wiec tak;ząbrowo bez woderów nie ma co jechac,Bogucino w 90% nie ma dojscia do koryta,Ląki daszewskie to samo więc pojechaliśmy do Rościecina,łapaliśmy od klubu do kopla,woda bardzo wysoka ale w korycie.My efektów nie mieliśmy,ale od napotkanego wędkarza słyszelismy o niedużym srebniaczku.Pozdrawiam.

Łowiliśmy w "trójkę" od "ujęcia" k/Płyt-Karlino do "obciętego dąbka"; wyniki - 0.
Woda opadająca, dość czysta - fajne łowienie . Dojść można do wszystkich miejsc; wodery jednak potrzebne.
Wędkarz łowiący z drugiego brzegu ( od strony Lubiechowa ) "puścił" rybę (na obrota).
Panowie, co się działo na innych odcinkach Parsęty i jaki stan wody !?
Andrzej

witam! dzisiaj łowiłem na daszewskich jakies 30 minut "za duza woda" pozniej wrzosowo i na koniec bardy w bardach słyszałem o złowionej dzisiaj 3 kg rybce. pozdrawiam!

Dzisiaj od 7 rano bylem z trzema kolegami w Rościecinie,woda czysta i powoli opada warunki do łapania bardzo dobre,ale my dzisiaj na zero,napotkani wędkarze też nic nie mieli i o niczym nie słyszeli.Pozdrawiam.

łowiłem dzisiaj między 14 - 16 po obu stronach mostu w Ząbrowie. Woda opada, jednak by obłowić krzaczki koniecznie trzeba włożyć wodery. Widziałem tylko jednego wędkarza. Obaj wracaliśmy bez ryb.

Dzisiaj powtórka z wczorajszego dnia, czyli "na zero".
..., ale w sumie nie było tak źle na 5-u łowiących trzy ryby, czytaj rybkiB) - dwie wróciły do wody.
Aha, łowiłem w Bogucinie od 9-tej do 13.30 - woda opada i jest bardzo czysta.
No i Panowie wiosna idzie na całego - cały dzień przeloty gęsi i żurawi, a i myszołowy zaczęły loty godowe;) - chce się żyć
Andrzej