Darade była to ekipa Tczewsko-Wrocławsko-Jeleniogórska
Oczywiście dziękuję w imieniu całej ekipy!!!
Nam niestety szczęście nie dopisało, ale ogólnie na odcinku od mostka w Chocielewku w dół ryb padło sporo (jak na trzeci dzień sezonu)na pewno więcej niż rok temu!
W sumie sam naliczyłem 7 ryb, w tym dwa komplety!
Najbardziej utkwi mi w pamięci samczur sympatycznego muszkarza z Lęborka! Długo nie w8idziałem, żeby ktoś tak sie cieszył z ryby (to była ta pierwsza) Gratuluję!!!
Pogoda niezbyt rozpieszczała, ale w tak doborowym towarzystwie, to mogę szukać troci nawet w parkowej fontannie przy minus 20 stopniach
Dodam jeszcze ze przed zmierzchem wszyscy rozjechaliśmy do domów... prawie wszyscy
Mateusz zaskocz nas jutro!!!
Pozdrawiam tych których znam dobrze i tych z którymi dziś minąłem się nad rzeką!!!